eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKtoś mi kradnie artykułyRe: Ktoś mi kradnie artykuły
  • Data: 2008-09-29 07:37:39
    Temat: Re: Ktoś mi kradnie artykuły
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail a...@i...niechce.spamu.pl napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    > Budzik wrote:
    >>> 1. Przegladarka moze byc adware i wyswietlac swoje reklamy
    >>> 2. Wyszukiwarka moze miec sponsorowane boksy
    >>> 3. Strona moze zarabiac na pozycjonowaniu
    >>>
    >>> 1, 2 i 3 pokazuja cudze tresci bez zgody tworcow i jeszcze na tym
    >>> zarabiaja. O kradziezy mowy byc nie moze, bo oni tych tresci nie
    >>> maja a jedynie je przetwarzaja - i tu bym szukal punktu zaczepienia.
    >>>
    >> 1. - bez zgody twórców? Znaczy ktos tworzy reklame ale nie chce zeby
    >> była wyswietlana?
    >> Przegladarka to program któremu mowisz co ma ci pokazac i on to
    >> pokazuje.
    >
    > Czy jeśli autor pewnej strony napisze, że nie życzy sobie wyświetlania
    > jej np. w Operze, to robiąc tak naruszymy jego prawa?
    >
    nie sadze. Skoro wystawił strone w internecie, raczej powinno sie
    domniemywac ze zgadza sie na jej ogladanie. A jak wiadomo strony oglada sie
    wlasnie za pomoca przegladarek.
    Niemniej IMO pytanie jest bardzo akademickie - nie spotkałem sie z taka
    strona. No chyba ze strona mbanku na ktorej niektorych czynnosci nie mozna
    wykonac w operze.

    >> Ktos kto wystawia strone w necie zgadza sie aby ona w tych
    >> przegladarkach była odczytywana i pokazywana. Gdzie tu wyswietlanie
    >> bez zgody autora?
    >
    > Czy nieuzasadnionym jest analogiczne twierdzenie, że "kto wystawia
    > stronę w necie, zgadza się, aby ona była na innych stronach (takich
    > jak Google czy właśnie "farmy linków") przetwarzana i pokazywana"?
    >
    wydaje sie ze nieuzasadnionym.
    Stosujac inna analogie:
    - wytwórnia wydaje plyte z muzyka, godzac sie ze ta plyta bedzie odtwarzana
    na odtwarzaczach wszelkiego typu - CD, DVD, komputerach, discmanach.
    Ale absolutnie nie zgadza sie, aby zawartosc plyty kopiowac i psrzedawac
    dalej np. w postaci składanek.

    >> Tymczasem strona pozycjonujaca nie tylko wyswietla strone, ale
    >> zczytuje i zapisuje jako wlasna zawartosc.
    >
    > Przeglądarka też zapisuje zawartość w postaci pamięci podręcznej.
    >
    w zupelnie innym celu.

    >> Naprawde nie widzisz jak ogromna to roznica?
    >
    > Nie chodzi o to, czy jest różnica, czy nie, tylko czy prawnie da się
    > to udowodnić.
    >
    no toz wlasnie twierdze, ze róznice sa tak ogromne, ze gdyby sie dało, to
    znaczy ze prawo jest glupsze niz myslałem.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie,
    jak pisze się słowo właściwe." Julian Tuwim

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1