eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto może nam wejść do domu [Polityka} › Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
  • Data: 2005-03-13 20:44:07
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomek napisał(a):
    > Jak sie bawić to się bawić. Ja proponuje zeby policjant nic nie potrzebował do
    > przeszukania. Nawet munduru i legitymacji, zwanej wdzięcznie " szmatą". Samo to
    > że dokumentowi jaki dostali na koszy społeczeństwa nadali taką zmyślna nazwę
    > dobrze? o nich swiadczy. Jak juz dokonaja przeszukania powiązanego z
    > zastrzeleniem małego szczekającego pieska i zastraszeniem domowników. To
    > głównemu podejrzanemu pare pałek. Po skutecznie przeprowadzonej operacji
    > pałowania jest 100% prawdopodobieństwo że wyjaśnią jeszcze kilka spraw,
    > niekoniecznie związanych z przesłuchiwanym. Ostatecznie liczy sie skuteczność
    > działania a więzienia i tak są zapełnione niewinnymi, jeden niewinny więcej
    > nawet statystyki nie zmieni. Jeszcze kilkanaście lat temu taka procedura
    > istniała i przynosiła wymierne efekty. Wystarczy dla dobra społeczeństwa ją
    > tylko odświezyć. A żeby tak nie było trzeba się kopać z koniem. Gdyby o pewnych
    > sytuacjach nie zadecydowali policjanci tylko osoby uprawnione przez
    > społeczeństwo to żyłby chłopak rozstrzelany w samochodzie. Żyła by kobieta
    > również rozstrzelana w swoim samochodzie. Żyłby równiez mały piesek. Tomek

    Ziew...
    Następny nam tu się doktoryzuje.

    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1