Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@w...eu...
n...@o...pl pisze:
> w <a...@w...eu>, "A. Filip" <a...@p...pl>
> napisał(-a):
>
>>> Gazeta Wyborcza była świadoma zarzutów wobec Jankowskiego
>>> przynajmniej
>>> od 2004 gdy była sprawa e prokuraturze. *WTEDY* walnęła tytuł o
>>> "pomówieniach" a "przejrzała" dopiero w 2018. Jak GW powinna
>>> odpowiadać
>>> za ten 14 lat medialnego parasola ochronnego nad według jej
>>> aktualnej wersji
>>> "z pewnością pedofilem"?
>
>> znaczy się gw prowadziła śledztwo i stwierdziła brak winy ?
>> ty to coraz większy nieogar

>Znaczy się GW 2004 uznała (w tytule) z pełnym GW profesjonalizmem
>zanim
>prokuratura zamknęła śledztwo to "pomówienia" a nie oskarżenia.
>Czyli
>GW 2004 w praktyce oskarżyła oskarżających Jankowskiego że go
>pomawiają.

Jakos tak ... no chyba, ze to faktycznie bezpodstawne pomowienia ..

>GW profesjonaliści nie wiedzieli że "w 3mieście dawno wiedzieli"?
>[ Wersja po wersji GW 2018]. Czy może prawda tamtego etapu (rządów
>SLD)
>nie wymagała troski o "dobro dzieci" kosztem "kapelana Solidarności"?

Ale jak - ze zasluzonego "kapelana Solidarnosci" trzeba bronic przed
atakami tych "bylych komuchow z SLD" ?

Prokuratura juz nie calkiem komusza byla, SLD Kosciola raczej nie
atakowalo ... moze GW z tych, co "nie wiedzialo" ?

A jak tam bylo naprawde ... ja nie wiem, ale przeciez sporo osob sie
blizej ksiedza krecilo ...

https://www.newsweek.pl/polska/oskarzyciel-ks-jankow
skiego-nie-jest-wiarygodny-w-podobnej-sprawie-uznano
-go-za/dvcchfp

>To co GW wyprawiała w 2004 niby nie miało żadnego wpływu na to
>ochoczo poszkodowani ujawniali się potem?

No chyba, ze ich jednak nie bylo ...

J.