eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKrólowie Lewego Pasa › Re: Królowie Lewego Pasa
  • Data: 2024-01-02 16:44:56
    Temat: Re: Królowie Lewego Pasa
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 25 Dec 2023 13:41:44 -0800 (PST), wojciech.s sopel wrote:
    > Pora zając się zapierniczaczami drogowymi, którzy są żywym niekiedy dowodem
    indolencji klasy prawnej u nas. W Niemczech np. na autostradzie możesz jechać bez
    ograniczeń, ale jak pędzisz powyżej 130 i coś się stanie to jest twoja wina. Bo
    zapierniczałeś.

    Tak mówią, ale cos nie bardzo w to wierzę.

    > U nas interpretacje prawa są żenujące nieco i pora je zmienić, co
    > omówimy na przykładach tegorocznych wypadków. Weźmy tych co się
    > rozbili w Krakowie na Moście ?ębnickim i tego co walnął w tył
    > samochodu i uciekł do Kataru czy tam gdzieś. Rodzina zginęła jadąc
    > prawidłowo.

    Chyba nie całkiem prawidłowo.

    Tylko ze w Niemczech limitu prędkosci nie ma, to trzeba było taki
    przepis wprowadzic (a znajdziesz go?).
    U nas jest limit 140, to nie ma potrzeby dodatkowych interpretacji
    (na autostradzie).

    > Podaję docelowy model rozwiązań, wzbudzający furię rzecz jasna:
    >
    > Osobnik drastycznie przekraczający prędkość jest winien jak coś, bo
    > ma ograniczony czas reakcji, inni też mają. Tymczasem u nas
    > zapierniczacz dostaje mandat, a wypadkowi jest winien skręcający.

    Chyba nie zawsze.

    > Bo ma się upewnić. Powinno być tak, że w granicach prędkości
    > dozwolonej powinien ponosić odpowiedzialność. Czyli jeśli skręcasz
    > w lewo i źle oceniłeś prędkość nadjeżdżającego z przeciwka to:
    >
    > 1. Jeśli leciał 150/50 to jest jego wina.

    A wiesz jaki jest limit predkosci z przeciwka?

    > 2. Jeśli leciał 50/50 to jest twoja wina.

    Tak, tylko ze poniekąd tak jest, i jak jechales 54/50, to to jest
    twoja wina :-(

    > PiS tu wprowadził kalekie rozwiązania odbierając prawko za jechanie
    > z prędkością o 50 km/h większą niż dopuszczalna.

    W terenie zabudowanym !

    >Ważniejsze jest ustalenie odpowiedzialności za wypadek.

    Ważniejsze jest, aby ten z przeciwka nie jechal 150/50.

    > Co do zapierniczaczy autostradowych to spora ich część ma świadomość
    > odpowiednią. Czyli jeśli zapierniczasz to jest to twój problem. I
    > dostosowują się do osobników jadących prawidłowo i robiących

    Różnie z tym bywa.

    > manewry, np. wyprzedzania. I tacy są OK.

    Ale manewry trzeba robic prawidłowo. Upewnic się przed zmianą pasa,
    czy nikt z tyłu się szybko nie zbliza.
    I wiekszosc to robi prawidłowo, ale jednak nie zawsze.
    No i są wypadki.
    Przy predkosciach powiedzmy 140 i 90 niezbyt groźne, gorzej jak mamy
    300 i 90.

    > Wannabe królowie lewego
    > pasa są problematyczni. Dojeżdżanie do zderzaka i miganie światłami
    > są tu objawem.

    Ale czy aby na pewno powinienes jechac lewym.

    > I zajeżdżanie drogi i hamowanie.

    A z jaką predkoscią jechałeś tym lewym pasem?

    Hamowanie, czy "zwalnianie" ?

    > Tacy jak ten co wjechał w kufer owej rodzinie.

    Tylko tak nie bardzo wiemy, co się dokładnie stało.
    Myslę, że możemy założyc, ze bmw jechało lewym pasem (z 3),
    kia też jechała lewym, a nie powinna.

    A co potem? Moze nie chciało mu sie hamować, aż sie zrobiło za późno i
    przywalił, moze widząc, ze kia nie zjezdza chciał ją wyprzedzic z
    prawej strony (wolno), ale kierowca z kii sie obudził i tez postanowił
    zjechac w prawo. Drastyczna predkość zredukowała czas na reakcje.
    Ale jakby kijanka nie blokowała lewego pasa bez potrzeby, to by nie
    było problemu :-P

    > Tutaj postuluję rozwiązanie następujące:
    >
    > 1. Jeśli jedziesz lewym pasem i za tobą pędzi szaleniec
    > dojeżdżający do zderzaka to nie musisz zmieniać pasa, a nawet nie

    A pas po prawej wolny?

    > powinieneś. Bo gościu jest niebezpieczny, obowiązuje zasada
    > ograniczonego zaufania i bezpieczniej jest jechać prosto niż

    jest to jakies uzasadnienie.

    > skręcać, bo ten może zacząć dziwne manewry.

    Ale licz sie z tym, ze wyprzedzi cie po prawej stronie, wróci na lewy
    i zahamuje :-)

    > 2. Ewentualne zbyt długie zajmowanie lewego pasa jest pikusiem w
    > porównaniu z zapierniczaniem.

    Jakby zawalidrogi nie zajmowały lewego pasa, to by problemu nie było.
    A przecież nie wolno :-P

    > Powinny te zmiany zostać wprowadzone albo poprzez zmiany kodeksu
    > drogowego, albo poprzez utrwalenie linii orzecznictwa.
    >
    > Czas skończyć z podejściem >>co tam że ja gwałcę przepisy, inni
    > musza przestrzegać a ja nie.<<

    A jak sobie zamontuje większy kaliber? :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1