eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]Re: Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
  • Data: 2025-01-13 17:53:14
    Temat: Re: Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 13 Jan 2025 16:32:03 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 13.01.2025 o 13:42, J.F pisze:
    >>> To już na tyle wiarygodne źródło, że pochyliłem się na tematem.
    >>> Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK), działa na podstawie Statutu
    >>> Rzymskiego, który został przyjęty 17 lipca 1998 roku i wszedł w
    >>> życie 1 lipca 2002 roku. Statut ten jest traktatem międzynarodowym
    >>> określającym
    >> A wczesniej nie było?
    >
    > Nie wiem, ale nie wykluczone, że nie. Po II Wojnie Światowej zwycięzcy
    > zrobili Trybunał dla Niemców. [...]

    I jeszcze drugi dla Japonczyków.

    >>> Jurysdykcja MTK obejmuje przypadki, gdy przestępstwo zostało
    >>> popełnione na terytorium państwa-strony Statutu Rzymskiego, gdy
    >>> sprawca jest obywatelem takiego państwa lub gdy Rada
    >>> Bezpieczeństwa ONZ skieruje sprawę do MTK na podstawie rozdziału
    >>> VII Karty Narodów Zjednoczonych, niezależnie od statusu państwa.
    >> Nie skierowała? Nie było wniosku, czy USA dopilnowała, aby nie
    >> skierowała ? A jak było z Jugosławią?
    >
    > MTKJ (pełna nazwa: Międzynarodowy Trybunał Karny dla Ścigania Osób
    > Odpowiedzialnych za Poważne Naruszenia Międzynarodowego Prawa
    > Humanitarnego popełnione na terytorium byłej Jugosławii od 1991 roku)
    > został utworzony w 1993 roku na mocy Rezolucji nr 827 Rady
    > Bezpieczeństwa ONZ. Jego powołanie opierało się na rozdziale VII Karty
    > Narodów Zjednoczonych, który daje Radzie Bezpieczeństwa prawo do
    > podejmowania działań mających na celu utrzymanie międzynarodowego pokoju
    > i bezpieczeństwa.

    A proszę, czyli jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie :-)

    >>> Statut Rzymski podpisało i ratyfikowało 123 państwa (stan na 2023
    >>> rok). Niektóre państwa, takie jak Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny
    >>> czy Indie, nie są stronami Statutu, co ogranicza jurysdykcję MTK
    >>> wobec ich obywateli i terytoriów. Izrael podpisał Statut Rzymski
    >>> 31 grudnia 2000 roku, ale nigdy go nie ratyfikował. W praktyce
    >>> oznacza to, że Izrael nie jest stroną tego traktatu i nie podlega
    >>> jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego, chyba że Rada
    >>> Bezpieczeństwa ONZ skieruje sprawę do Trybunału lub przestępstwo
    >>> zostanie popełnione na terytorium państwa będącego stroną Statutu.
    >> A mówimy o terytorium Strefy Gazy, czy np Ukrainy ...
    >
    > Ukraina podpisała Statut Rzymski 20 stycznia 2000 roku, ale do tej pory
    > go nie ratyfikowała. Oznacza to, że formalnie nie jest pełnoprawną
    > stroną Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), choć aktywnie
    > współpracuje z Trybunałem. Rosja go nawet nie podpisała.

    Rosja ponoć wycofała podpis ... z traktatu założycielskiego

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowy_Tr
    ybuna%C5%82_Karny

    >
    > Po za tym wojna rządzi się pewnymi prawami i nie każde zabójstwo jest
    > zbrodnią wojenną.

    Nie mówie nie, ale chodziło mi o
    "gdy przestępstwo zostało popełnione na terytorium państwa-strony
    Statutu Rzymskiego". I nie ważne, że Rosja czy Izrael nie
    podpisały/ratyfikowały.

    >>> No i teraz trochę inaczej wygląda ta przegłosowana amerykańska
    >>> ustawa. Nie ma ona raczej zastosowania dla osób nie będących
    >>> obywatelami USA, a już na pewno nie zadziała karnie poza jego
    >>> granicami. Wydaje mi się, że by Premiera Izraela można było w
    >>> Polsce ścigać za ludobójstwo polskie organa musiałyby wszcząć w
    >>> tej sprawie postępowanie, zgromadzić materiał dowodowy
    >>> wystarczający do przedstawienia zarzutów i dopiero wówczas
    >>> zastanawiać się nad ewentualnym zatrzymaniem.
    >> A nie wystarczy nakaz z MTK? Tak jak np "prośba" z Interpolu ?
    >
    > Nie. Policjant legitymując osobę nie sprawdza bezpośrednio w Interpolu,
    > czy dana osoba nie jest poszukiwana ani nie opiera się na informacjach
    > medialnych. Wszystkie w Polsce poszukiwane na podstawie not INTERPOL
    > osoby wyświetlają się z komunikatem "zatrzymać i zażądać dokumentów z
    > biura (...).

    No ale jednak "zatrzymać".

    Tylko gdzie się wyświetla?
    Na terminalu podłączonym do jakiejs bazy/polskiej kopii?

    > Jest 48 godzin na ściągnięcie dokumentów i przedstawienie ich
    > ewentualnie sądowi. Nie zapominaj, że w Polsce można bez postanowienia
    > sądu przetrzymywać osobę maksymalnie 72 godziny, z czego ostatnie 24
    > godziny są w dyspozycji sądu. Z upływem tego terminu profos ma obowiązek
    > zwolnić zatrzymanego i jest to jedna z rzeczy, których się bardzo
    > rygorystycznie trzyma. Te 72 godziny są pewnym uproszczeniem, bo to jest
    > maksymalnie 48 godzin plus 24 od chwili skierowania wniosku do sądu.

    A trzeba miec jakies papiery, żeby do wniosku dołączyc :-)
    Mało czasu :-)

    >>> Mamy w kodeksie karnym odpowiednie unormowania. Nie podejmuje się
    >>> oceny, na ile działania Izraela w Palestynie wyczerpują znamiona
    >>> jakiegoś przestępstwa, albowiem przypominam, że to Palestyńczycy
    >>> zaatakowali Izrael.
    >> Ale teraz mowa o działaniach Izraela w Palestynie ...
    >
    > Tam wojna trwa 70 lat.

    Na razie mowa o działaniach obecnych.

    > Każda z tych stron dokonała wielu "złych" rzeczy.
    > Ostrzeliwanie na chybił / trafił rakietami robionymi w garażach - gdzie
    > nikt nie jest w stanie powiedzieć, gdzie spadną - żydowskich miast też
    > nie jest szczególnie rycerskie.

    No ale też nikt, a przynajmniej nie MTK, nie zarzucał Izraelowi, jak
    niszczyli startowisko tych rakiet.

    Ale ale ... trafiły w Izrael (*2), a wystrzelone z "Palestyny".
    Gdzie popełniono przestępstwo?

    *2 - a jak Palestyna nie uznaje terytorium Izraela za terytorium
    Izraela ? :-)

    >>> Palestyna nie ma również zorganizowanych sił zbrojnych w
    >>> rozumieniu prawa wojny, więc nie wiem, na jakiej postawie ktoś by
    >>> chciał ustalić, który Palestyńczyk jest żołnierzem, a który nie
    >>> jest.
    >> Ale czy to ma znaczenie w kwestii zbrodni wojennych?
    >
    > W mojej ocenie zdecydowane. Prawo wojny mówi, że walczymy z wrogimi
    > żołnierzami. Ale jak ktoś sobie tak urządził swoją armie, że walczą
    > wszyscy, kobiety, dzieci, starcy, to trudno mieć do przeciwnika
    > pretensje, że walczy ze wszystkimi. Rozumiem, ze dysproporcja sił
    > Palestyny i Izraela jest taka, że inaczej Palestyńczycy nie mogą, ale ma
    > to właśnie skutki w postaci tego, że Izrael walczy ze wszystkimi.

    No w sumie ... możei kobieta donosić posiłki "bojownikom" ...

    > Zacznijmy od tego, że walka z żołnierzami i ochrona cywili, to nie jest
    > jakaś oczywista rzecz. To unormowania z przełomu XIX / XX wieku.

    Ale jednak unormowania. I teraz mamy unormowane.

    > Wcześniej niewiele osób sobie tym zaprzątało głowę i przypadki
    > wyrżnięcia wszystkich mieszkańców po uprzednim zgwałceniu kobiet nie
    > było uważane za szczególnie niewłaściwe. Poszukaj informacji o zdobyciu
    > i spaleniu miejscowości Gilgenburg (obecnie Dąbrówno) przez
    > polko-litewskie wojska bezpośrednio przed Bitwą pod Grunwaldem.

    Wow, kiedyż do było.

    Cos nowszego, z 19w powiedzmy, 18w ...

    >>> Taka partyzantka ma właśnie takie wady, ze naraża ludność całego
    >>> państwa na to, ze stają się uprawnionym celem wojskowym.
    >> Tak, jak np przypadek Wawer/Anin ?
    >
    > Przeceniasz moją domyślność. Anin, to osiedle i obszar w dzielnicy Wawer
    > w Warszawie. Zakładam, że może Ci chodzić o opisaną na WiKi akcję: 26
    > grudnia w restauracji Antoniego Bartoszka w Wawrze dwaj bandyci, Marian
    > Prasuła i Stanisław Dąbek, zabili dwóch Niemców. W odwecie dowództwo
    > niemieckie skierowało do Wawra karną ekspedycję, kierowaną przez majora
    > Fryderyka Wilhelma Wenzla. Zarządził on obławę na mężczyzn na terenie
    > Nowego Wawra i Anina.

    Nie tych dwoch, tylko taką ogólną obławę.

    > Patrole wchodziły kolejno do wszystkich domów,
    > wyciągały z łóżek mężczyzn w wieku 16-70 lat. Wszystkich 114
    > aresztowanych skazano na śmierć.

    Skazano ... taki tam szybki sąd ...

    > Była godzina 5 rano 27 grudnia 1939 r.,
    > gdy przystąpiono do egzekucji. Ogółem rozstrzelano tego dnia 106 osób
    > oraz powieszono właściciela restauracji, Bartoszka. Wśród zamordowanych
    > było 62 mieszkańców Wawra, 27 Anina, 7 z Warszawy (święta spędzali u
    > krewnych lub znajomych) oraz 11 osób z różnych miejscowości, byli to
    > mężczyźni zabrani z dworca kolejowego.
    >
    > Zbiorowa odpowiedzialność cywili za haniebny czyn kilku bojowników była
    > zgodna z prawem niemieckim,

    była? to juz 1939.

    > a później Trybunał ich za to sądził.

    I skazał i powiesił.

    > Ale to
    > trochę inaczej, niż w Palestynie wygląda. W Palestynie bojownik jest
    > bojownikiem, dokąd biega z karabinem i strzela do żołnierzy izraelskich,
    > a jak ginie i mu zabiorą karabin dla kolejnego bojownika, to jest
    > podstępnie zamordowanym cywilem. Teraz za to ścigamy (czy bardzo chcemy)
    > Premiera Izraela.

    Zakładam, że nie za to.
    Tylko za to, że jacys nieznani "partyzanci" strzelali do Izraelczyków,
    a oni w zamian strzelali hurtem, w tym i do cywili.


    Tak to teraz wygląda
    https://tvn24.pl/swiat/strefa-gazy-operator-kamery-o
    fiara-izraelskiego-nalotu-st8256264

    ale nie upieram się - może z tego budynku ktos strzelał ...

    > I już nawet nie chodzi o to, czy to jest żołnierz, czy nie, a o to czy
    > Premier Izraela polecił mordować cywili, czy bojowników. To jest sprawa
    > bardzo skomplikowana. Gdyby Trybunał najpierw zbadał temat, a potem
    > wezwał Premiera do stawienia się, a przy odmowie chciał go aresztować,
    > to by to - w moich oczach - wyglądało inaczej.

    A wy (policja i inne) co robicie? Najpierw zatrzymujecie/aresztujecie,
    a potem chcecie wyjaśnien :-P

    > Ale na podstawie
    > dostępnych materiałów wnoszę, że tak nie jest. Palestyna, która
    > ratyfikowała Statut wniosła oskarżenie, więc "na wszelki wypadek"
    > aresztujemy Premiera Izraela. Najwyżej się go uniewinni.
    >
    > Oczywiście przy okazji można by władze Palestyny aresztować za atak na
    > pokojowo nastawionych ludzi, którzy świętowali jakieś tam lokalne święto
    > żydowskie na pustyni pod namiotami,

    Oczywiscie, ale ... Izrael nie ratyfikował :-)

    > ale Izrael okazał się skuteczniejszy
    > i ich wymordował nie czekając, czy któryś z krajów zatrzyma sprawców,
    > czy nie.

    Czy tak wszystkich wymordował, to wątpię, poza tym jesli najpierw
    pojmał, czy zranił, a potem wymordował, to zbrodnia wojenna :-(

    > Żeby jeszcze Izrael ich zlikwidował w Palestynie, ale on zaatakował w
    > zupełnie obcym kraju, gdzie nikt z lokalnych władz nie zastanowił się,

    Masz na mysli te wybuchające telefony w Libanie?

    > czy ich nie zatrzymać i nie osądzić za zbrodnie wojenną.

    No ale wniosku nie było :-)

    I choc prawie na pewno "z grupy wsparcia", to nie wiadomo czy
    strzelali do jakis Izraelczyków na pustyni ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1