eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]Re: Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
  • Data: 2025-01-14 00:15:28
    Temat: Re: Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.01.2025 o 17:53, J.F pisze:

    >> Po za tym wojna rządzi się pewnymi prawami i nie każde zabójstwo
    >> jest zbrodnią wojenną.
    >
    > Nie mówie nie, ale chodziło mi o "gdy przestępstwo zostało
    > popełnione na terytorium państwa-strony Statutu Rzymskiego". I nie
    > ważne, że Rosja czy Izrael nie podpisały/ratyfikowały.

    Nie ważne dla Trybunału. Ale dla Rosji, czy Izraela może być krytycznie
    ważne.

    >> Nie. Policjant legitymując osobę nie sprawdza bezpośrednio w
    >> Interpolu, czy dana osoba nie jest poszukiwana ani nie opiera się
    >> na informacjach medialnych. Wszystkie w Polsce poszukiwane na
    >> podstawie not INTERPOL osoby wyświetlają się z komunikatem
    >> "zatrzymać i zażądać dokumentów z biura (...).
    > No ale jednak "zatrzymać". Tylko gdzie się wyświetla? Na terminalu
    > podłączonym do jakiejś bazy/polskiej kopii?

    Jakie ma to znaczenie zaistniałej sytuacji? Tam, gdzie sprawdza.
    Sposobów jest wiele.
    >
    >> Jest 48 godzin na ściągnięcie dokumentów i przedstawienie ich
    >> ewentualnie sądowi. Nie zapominaj, że w Polsce można bez
    >> postanowienia sądu przetrzymywać osobę maksymalnie 72 godziny, z
    >> czego ostatnie 24 godziny są w dyspozycji sądu. Z upływem tego
    >> terminu profos ma obowiązek zwolnić zatrzymanego i jest to jedna z
    >> rzeczy, których się bardzo rygorystycznie trzyma. Te 72 godziny są
    >> pewnym uproszczeniem, bo to jest maksymalnie 48 godzin plus 24 od
    >> chwili skierowania wniosku do sądu.
    > A trzeba miec jakies papiery, żeby do wniosku dołączyc :-) Mało
    > czasu :-)

    Wystarczająco. Wysyłają faksem.

    >>> Ale teraz mowa o działaniach Izraela w Palestynie ...
    >> Tam wojna trwa 70 lat.
    > Na razie mowa o działaniach obecnych.

    No ale nie da się tego analizować w oderwaniu od realiów.
    >
    >> Każda z tych stron dokonała wielu "złych" rzeczy. Ostrzeliwanie na
    >> chybił / trafił rakietami robionymi w garażach - gdzie nikt nie
    >> jest w stanie powiedzieć, gdzie spadną - żydowskich miast też nie
    >> jest szczególnie rycerskie.
    > No ale też nikt, a przynajmniej nie MTK, nie zarzucał Izraelowi, jak
    > niszczyli startowisko tych rakiet. Ale ale ... trafiły w Izrael
    > (*2), a wystrzelone z "Palestyny". Gdzie popełniono przestępstwo? *2
    > - a jak Palestyna nie uznaje terytorium Izraela za terytorium
    > Izraela ? :-)

    Wiesz, nie wiem, czy rozkminimy to tutaj.

    >> W mojej ocenie zdecydowane. Prawo wojny mówi, że walczymy z
    >> wrogimi żołnierzami. Ale jak ktoś sobie tak urządził swoją armie,
    >> że walczą wszyscy, kobiety, dzieci, starcy, to trudno mieć do
    >> przeciwnika pretensje, że walczy ze wszystkimi. Rozumiem, ze
    >> dysproporcja sił Palestyny i Izraela jest taka, że inaczej
    >> Palestyńczycy nie mogą, ale ma to właśnie skutki w postaci tego,
    >> że Izrael walczy ze wszystkimi.
    > No w sumie ... możei kobieta donosić posiłki "bojownikom" ...

    W prawie wojny jest i mowa o nich.
    >
    >> Zacznijmy od tego, że walka z żołnierzami i ochrona cywili, to nie
    >> jest jakaś oczywista rzecz. To unormowania z przełomu XIX / XX
    >> wieku.
    > Ale jednak unormowania. I teraz mamy unormowane.
    >> Wcześniej niewiele osób sobie tym zaprzątało głowę i przypadki
    >> wyrżnięcia wszystkich mieszkańców po uprzednim zgwałceniu kobiet
    >> nie było uważane za szczególnie niewłaściwe. Poszukaj informacji o
    >> zdobyciu i spaleniu miejscowości Gilgenburg (obecnie Dąbrówno)
    >> przez polko-litewskie wojska bezpośrednio przed Bitwą pod
    >> Grunwaldem.
    > Wow, kiedyż do było.
    > Cos nowszego, z 19w powiedzmy, 18w ...

    Jak znajdę, to co to zmieni? Nadal nie stanie się dobre.

    >> a później Trybunał ich za to sądził.
    > I skazał i powiesił.

    Czyli to było złe. Ale podobnych akcji w moim mieście było kilka.

    > Tak to teraz wygląda https://tvn24.pl/swiat/strefa-gazy-operator-
    > kamery-ofiara-izraelskiego-nalotu-st8256264
    > ale nie upieram się - może z tego budynku ktos strzelał ...

    Może z budynku obok?
    >
    >> I już nawet nie chodzi o to, czy to jest żołnierz, czy nie, a o to
    >> czy Premier Izraela polecił mordować cywili, czy bojowników. To
    >> jest sprawa bardzo skomplikowana. Gdyby Trybunał najpierw zbadał
    >> temat, a potem wezwał Premiera do stawienia się, a przy odmowie
    >> chciał go aresztować, to by to - w moich oczach - wyglądało
    >> inaczej.
    >
    > A wy (policja i inne) co robicie? Najpierw zatrzymujecie/
    > aresztujecie, a potem chcecie wyjaśnien :-P

    Zatrzymywanie bywa szybkie, ale przy areszcie już sąd z reguły
    wysłuchuje aresztanta. Przy zatrzymaniu możesz złożyć zażalenie i wiezie
    się to niezwłocznie do sądu.
    >
    >> Ale na podstawie dostępnych materiałów wnoszę, że tak nie jest.
    >> Palestyna, która ratyfikowała Statut wniosła oskarżenie, więc "na
    >> wszelki wypadek" aresztujemy Premiera Izraela. Najwyżej się go
    >> uniewinni.
    >>
    >> Oczywiście przy okazji można by władze Palestyny aresztować za
    >> atak na pokojowo nastawionych ludzi, którzy świętowali jakieś tam
    >> lokalne święto żydowskie na pustyni pod namiotami,
    > Oczywiscie, ale ... Izrael nie ratyfikował :-)
    >> ale Izrael okazał się skuteczniejszy i ich wymordował nie
    >> czekając, czy któryś z krajów zatrzyma sprawców, czy nie.
    > Czy tak wszystkich wymordował, to wątpię, poza tym jeśli najpierw
    > pojmał, czy zranił, a potem wymordował, to zbrodnia wojenna :-(

    Nie wiem, czy wszystkich, bo nie wiem, kto w tym uczestniczył, ale są
    sąsiadujące państwa, które - oczywiście bezpodstawnie - pomawiają Izrael
    o wrzucenie tam kilku rakiet, które przypadkowo trafiły kilku pokojowo
    nastawionych Palestyńczyków. Nie to, bym popierał, ale być może to
    skuteczniejsze. Amerykanie też Bin Ladena nie pozywali przed trybunał.
    >
    >> Żeby jeszcze Izrael ich zlikwidował w Palestynie, ale on
    >> zaatakował w zupełnie obcym kraju, gdzie nikt z lokalnych władz
    >> nie zastanowił się,
    > Masz na mysli te wybuchające telefony w Libanie?

    O ile wiem, to akurat inaczej to zrobili - ale niespecjalnie to śledzą.
    >
    >> czy ich nie zatrzymać i nie osądzić za zbrodnie wojenną.
    >
    > No ale wniosku nie było :-)
    >
    > I choc prawie na pewno "z grupy wsparcia", to nie wiadomo czy
    > strzelali do jakis Izraelczyków na pustyni ...
    >
    > J.


    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1