eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
  • Data: 2015-03-16 00:01:58
    Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15-03-15 o 22:13, Tomasz Myrdin pisze:
    > W dniu sobota, 14 marca 2015 13:59:44 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
    >
    >> Jestem w stanie zaakceptowac fakt, ze ktos napisał taka bzdurna ustawe.
    >> Ale zamiast tłumaczyc dlaczegotak jest i dziubac swoje prowizje - trzeba
    >> lobbowac błyskawiczna zmiane.
    >
    > O, to warto podkreślić! Umknęło mi wcześniej. Zaczynasz rozumieć. ;)
    >
    > To teraz przyjmij do wiadomości że ja nigdy nie broniłem tej "bzdurnej ustawy".
    Zwracam jedynie uwagę na fakt że w tej "bzdurnej ustawie" jest to co jest. Wskazuje
    że mój pogląd (o tym co jest w tej "bzdurnej ustawie") jest akceptowany przez
    doktrynę i orzecznictwo (akceptowane jest twierdzenie że to tam jest, nie to że jest
    to słuszne).
    >
    W mojej ocenie, to nie ustawa jest bzdurna, tylko ich interpretacja.
    Interpretacja dążyła do ułatwienia egzekucji poprzez przyjecie wstępnie
    domniemania, że to, co we władaniu dłużnika, może być przedmiotem
    egzekucji. No bo inaczej pomijając samotnie mieszkających nie dałoby się
    w praktyce przeprowadzić egzekucji. Ale jeśli ta interpretacja poszła w
    takim, jak Ty proponujesz kierunku, to po prostu sfalandyzowano prawo.
    Cwany dłużnik wskaże komornikowi byle mienie, a ten je zajmie nie
    zastanawiając się nawet, czyje to.

    > Co do działania na rzecz zmiany - a myślisz że po co piszę to co piszę? By otworzyć
    oczy tym którzy mogą być zainteresowani zmianą prawa by się o to upomnieli. Ja tego
    za nich nie zrobię.
    >
    > Wskazuje również jaką obłudą jest ściganie komorników przez posła na sejm (z partii
    rządzącej) za to że wykonują dokładnie to co nakazuje im prawo (bo tak ma być, jako
    funkcjonariusz publiczny masz się kierować prawem a nie własnym poczuciem
    sprawiedliwości), prawo za które między innymi ten poseł odpowiada.
    >
    Nie. Nie prawo. Jeśli już, jakaś wypatrzona wykładnia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1