eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKomornik i co dalej ? › Re: Komornik i co dalej ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Szymon" <s...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Komornik i co dalej ?
    Date: Thu, 27 Apr 2006 22:30:35 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 78
    Message-ID: <e2r9la$1kh$1@news.onet.pl>
    References: <e2r7j9$t33$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello084010245026.chello.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1146169834 1681 84.10.245.26 (27 Apr 2006 20:30:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Apr 2006 20:30:34 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    X-Sender: /DQBRdqok4kdPn4j59lCTg==
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:384212
    [ ukryj nagłówki ]

    > Może Wy mi wytłumaczycie o co tu chodzi i jak mam się zachować w rozmowie
    > z komornikiem.

    Właśnie jestem świerzo po poradzie komornika, co prawda w zupełnie innej
    sprawie, ale jako tako może Ci pomogę.

    > Pokrótce: w 1996 r. Poręczyłem znajomemu kredyt w wysokości 4000 zł w
    > Tricity.

    To Twój pierwszy błąd, ale pewnie nie o tym chcesz czytac :(

    > Po moich kilkukrotnych rozmowach telefonicznych z bankiem dogadałem się i
    > zgodnie z umową wpłaciłem całość zadłużenia ( ale bez odsetek ok. 700 zł),
    > a bank we wrześniu 1999 r. wycofał u Komornika swój wniosek egzekucyjny.

    Zgodnie z pisemną umową w której była mowa o umorzeniu odsetek? Wiesz -
    wniosek egzekucyjny można wycofać, co nie znaczy że roszczenie zostaje
    anulowane... Jeśli masz na papierze że umorzone zostają te wspomniane
    odsetki to już plus dla Ciebie.

    > Sąd Rejonowy ukarał karą 8 m-cy w zawieszeniu i zobowiązał do zwrotu 4700
    > zł w terminie 1 roku. Oczywiście zwrotu pieniędzy nie widziałem,

    To czy zwrot pieniędzy od znajomego widziałeś, a czy został dokonany to dwie
    sprawy. Przyjmuję że nie otrzymałeś zwrotu. Jeśli wyrok jest prawomocny to
    wal do komornika jeśli wiesz z czego egzekucję przeprowadzać na znajomym.
    Jak ma samochód, nieruchomość, cenne rzeczy - możesz dostać co nie co. Może
    coś na rachunku bankowym ma? - teraz to już nie problem dla komornika zająć.
    Ważne że komornikowi trza zapłacić (odda jak zabierze dłużnikowi) no i
    najlepiej wskazać z czego ma dłużnika ścigać. Znane są przypadki że ktoś ma
    w banku miliony, a wierzyciel zażyczy sobie u komornika zająć mu
    mieszkanie - jak dobrowolnie nie zapłaci to niemiło dla dłużnika. Zadłużenie
    100 zł może być z licytacji willi jeśli wierzyciel sobie zażyczy - inna
    sprawa że tak głupio z komornikiem trochę...

    > ale teraz, po prawie siedmiu latach od spłacenia kredytu , w dniu
    > dzisiejszym dostałem pismo od Komornika o zajęciu wierzytelności na
    > wniosek GE Capital Bank zgodnie z tytułem wykonawczym z 1999 r, na kwotę
    > ponad 1200 zł ( nie wiem skąd się wzięła taka kwota) plus ponad 1550 zł
    > odsetek.

    Z 1999 r ? Znaczy coś jest na rzeczy. Widać nie wszystko zostało spłacone...

    > Sam się dziwię dlaczego tak się stało ? Jeżeli nie spłaciłem całego
    > kredytu, to dlaczego bank wycofał swój wniosek egzekucyjny,

    Bo ma takie prawo. Chyba że umorzył odsetki o których pisałem na starcie.

    > a jeżeli nie spłaciłem do dlaczego dowiaduję się o tym po prawie siedmiu
    > latach , gdy odsetki przerosły już kwotę zadłużenia.

    Bo zasądzone zadłużenie przedawnia się dopiero chyba po 10 latach od wyroku.

    > Co robił przez ten czas komornik,

    Pewnie nic, bo nie miał wniosku egzekucyjnego od banku. Jak pisałeś - bank
    wycofał swój wniosek egzekucyjnyw 1999r. Znaczy nic w Twojej sprawie,
    całościowo to pewnie dużo robił.


    > I czy jako sam pokrzywdzony przez znajomego mam jeszcze dopłacać do
    > ukaranego sądownie znajomego. Proszę o jakieś wskazówki co mam dalej
    > robić ?

    Wydaje mi się, że nie dopilnowałeś ugody z bankiem. Jeśli odsetki były
    umorzone to wal do banku ze wszystkimi papierami i pytaj skąd nowe
    zadłużenie. Jeśli naiwnie przyjąłeś że odsetki się upieką... no cóż w 1999
    pewnie bank był szczęśliwy że odzyskał podstawę więc nic nie mówił, dziś
    wyciąga rękę po resztę... Wydaje mi się jednak że przed komornikiem winno
    Cię nawiedzić wezwanie do zapłaty, i to niejednokrotnie. To może być kolejny
    punkt zaczepienia w rozmowie z bankiem.

    Jednym słowem - uderzaj do banku wyjaśnić. No i o czym pisałem - zatroszcz
    się o swojego znajomego, może co ma do zlicytowania.

    Szymon


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1