eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja winaRe: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
  • Data: 2017-01-23 22:21:33
    Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 23 Jan 2017 09:44:58 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):

    > In pl.misc.samochody Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
    >
    >> Co do obrony, to chyba już ubezpieczyciel się będzie bronił.
    >> Ty możesz tam najwyżej świadkować.
    >
    > Nawet jeśli facet pozwie mnie?

    Tak - art 19 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych daje mu prawo pozwać
    bezpośrednio ubezpieczyciela, ale nie musi z tego prawa skorzystać. Może
    pozwać bezpośrednio Ciebie. Ale wtedy art. 20.2 mówi że jest obowiązek
    przypozwania ubezpieczyciela.


    > Rozmawiałem z nim, absolutnie nie przyznaje się do winy, stanęło na tym że
    > pójdę na policję, pokażę film i oni ocenią - "a rób pan co chcesz, ja mam
    > świadków".

    Nie wiem czy policja ma tu jeszcze coś do robienia, chyba że bardzo chcesz
    żeby któryś z was (albo obaj) przytulił mandat.
    Moim zdaniem w tej chwili powinieneś zwrócić się do jego ubezpieczyciela i
    tam powiedzieć jak było i że życzysz sobie żeby Ci naprawili samochód.

    Jeśli ubezpieczyciel sprawcy nie uzna swojej odpowiedzialności, to zostanie
    Ci droga sądowa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1