eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja a alkomat › Re: Kolizja a alkomat
  • Data: 2003-12-22 14:34:27
    Temat: Re: Kolizja a alkomat
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Krzychu" <b...@f...onet.pl.NOSPAM> napisał w wiadomości
    news:bs6nds$pau$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    > Miałem w piątek stłuczkę - kierowca żuka jadącego z naprzeciwka skręcił
    w
    > lewo zajeżdzając mi drogę. Mimo ostrego hamowania puknąłem go przednim
    > prawym narożnikiem w jego prawy tylny narożnik.
    > Policja wezwana na miejsce zdarzenia przyjechała po 1,5 godziny - jakieś
    500
    > m od KMP - i na dzień dobry pan policjant stwierdził, że ja jestem
    sprawcą,
    > ponieważ trafiłem tego żuka w tył, a nie w przód (SIC!). Po kilku
    minutach
    > twierdził, że jestem współsprawcą (bo jechałem z nadmierną prędkością i
    za
    > późno zacząłem hamować), a po kilku następnych przyznał mi rację, że
    jestem
    > niewinny.

    Tylko krowa nie zmienia zdania. Ale jak rozumiem, to w końcu podjął
    właściwą decyzję i to jest chyba najważniejsze. Co do odległości od KMP,
    to ma ona umiarkowane znaczenie, albowiem kolizje z reguły obrabiają
    patrole zmotoryzowane. A patrole nie siedzą w komendzie tylko są w
    rejonie. I ten akurat mógł być bardzo daleko od KMP, a więc i tym samym od
    Was. Po za tym mogli wykonywać czynności do innego zdarzenia. W sumie u
    Was nie paliło się, więc po prostu skończyli poprzednie zdarzenie lub
    zdarzenia. Nie wiem co to za KMP, ale mogą mieć na zmianie 2-3 radiowozy
    ruchu drogowego. Przy tej pogodzie, to nie trudno o kilka kolizji
    jednocześnie.

    > Sprawca wypadku - gość około 50 lat przyznał się, że ma uszkodzony
    słuch -
    > czy powinien jeździć samochodem??

    Może. Powinien mieć taki znaczek z przekreślonym uchem namalowany na
    samochodzie. Zresztą w opisanej przez Ciebie sytuacji, to chyba mu wzrok a
    nie słuch zaszwankował.

    > A co ciekawsze - policja nie zbadała nikomu trzeźwości alkomatem?

    Może po prostu nie mieli.

    > Czy nie jest to ich obowiązek w przypadku kolizji??

    Obowiązku nie ma. Czyni się to z zasady, ale jak nie ma urządzenia, to nie
    będzie przecież nikt woził do pobrania krwi. Pewnie nie wyglądaliście na
    nietrzeźwych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1