eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolejna osoba twierdzi, że wręczyła pieniądze T. GrodzkiemuRe: Kolejna osoba twierdzi, że wręczyła pieniądze T. Grodzkiemu
  • Data: 2019-12-27 13:18:58
    Temat: Re: Kolejna osoba twierdzi, że wręczyła pieniądze T. Grodzkiemu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e00fdb9$0$519$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 23.12.2019 o 16:07, J.F. pisze:
    >>> Zagadnienie jest o wiele bardziej złożone, niż się to
    >>> dziennikarzom wydaje. Zacznijmy od tego, że lekarz sam w sobie nie
    >>> jest osobą pełniącą funkcję publiczną. Zakaz przyjmowania korzyści
    >>> majątkowych jest wywodzony z różnych dość skomplikowanych
    >>> konstrukcji prawnych, ale nigdy z samego faktu bycia lekarzem.
    >> A z Ziobrem to skonsultowales ?

    >Nie. A jest taki obowiązek?

    No raczej tak, bo lepiej zeby Twoja opinia byla zgodna z opinia
    Prokuratora Generalnego :-)

    Ale widze, ze sprawa istotnie jest skomplikowana
    https://www.rp.pl/Lekarze-i-pielegniarki/305049976-S
    ad-Najwyzszy-lekarz-na-dyzurze-to-nie-funkcjonariusz
    -publiczny.html

    "Ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu przysługuje
    lekarzowi tylko w niektórych sytuacjach - przesądził właśnie Sąd
    Najwyższy. I wymienia: udzielanie pierwszej pomocy oraz podejmowanie
    medycznych czynności ratunkowych, gdy zwłoka mogłaby spowodować
    śmierć, kalectwo lub rozstrój zdrowia pacjenta.

    Sąd Najwyższy odpowiadał na pytanie Sądu Rejonowego w J. Trafiła do
    niego sprawa medyka, który popadł w konflikt z pacjentem.
    Do zdarzenia doszło w grudniu 2014 r. Sprawca znieważył lekarza, kiedy
    ten odmówił wystawienia dokumentu.
    Zarzucał mu brak umiejętności i spowodowanie śmierci osoby
    najbliższej.
    Lekarz dowodził, że sprawca usiłował wyłudzić od niego poświadczenie
    nieprawdy.

    Prokurator rejonowy po przeprowadzeniu czynności sprawdzających w
    lutym 2015 r. odmówił wszczęcia dochodzenia zarówno o usiłowanie
    poświadczenia nieprawdy, jak i o znieważenie. Jego zdaniem postępek
    nie wyczerpał znamion czynu zabronionego, a lekarz nie korzystał z
    ochrony, jaka przysługuje funkcjonariuszowi publicznemu.
    W chwili zdarzenia przebywał bowiem w szpitalu, ale nie wykonywał
    czynności medycznych."

    Ale sanitariusz rozbierajacy pijaka na izbie wytrzezwien to juz
    funkcjonariusz publiczny ?
    Czy jak pijak mowi "ty ch*", to tylko cywilnie mozna go scigac :-)

    >>> Gdyby władza chciała / mogła ukrócić "łapówkarstwo" wśród lekarzy,
    >>> to trzeba by było wprowadzić zakaz pobierania wynagrodzenia od
    >>> pacjenta przez lekarza zatrudnionego w publicznej służbie zdrowia.
    >>> Sprawa wydaje
    >> Pomysly byly - zeby np lekarz z panstwowego szpitala nie mogl miec
    >> prywatnej praktyki. Tylko znow sie rozmydla - szpitale sa nie tylko
    >> panstwowe, przychodnie publiczne czesto jakies prywatne ..

    >No to zakaz przyjmowania należności od pacjentów ubezpieczonych w NFZ
    >przez lekarzy, którzy świadczą usługi w placówkach finansowanych
    >przez
    >Fundusz.

    Ale przeciez przyjmie naleznosc "przychodnia prywatna sp. z o.o." .
    Albo "spoldzielnia lekarska".

    Poza tym - to by musial NFZ limity przyjec zniesc, bo gdzie ma sie
    pacjent leczyc? :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1