-
Data: 2002-03-25 16:47:51
Temat: Re: Kiedy rozwód??
Od: "grzechutek" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Nie tolerowałam tego...
Uwierz mi...
Ciągle się z nim o to kłóciłam...moi rodzice też setki razy z nimi
rozmawiali.
Dlaczego oceniasz mnie, że byłam z nim dla kasy. Ja go naprawdę kochałam.
Gdybym była z nim dla kasy to byłabym nadal....
Może trudno to zrozumieć ale ja nie wiedziałam co mam robić. Broniłam dzieci
ile miałam sił. Musiałabys mnie znać, aby to wiedzieć. Ciągle się bałam...
on na mnie starsznie krzyczał, biła mnie...Nie jest łatwo wyrwać się z
czegos takiego. Kobiety bite przez mężów wielokrotnie do nich wracają...
i nie powiesz mi, że dla pieniędzy...
Wracają bo kochają tych ludzi, oni obiecują, że się zmienią...Mój mąż też
obiecywał, mówił, że kocha...zresztą przytulał dzieci, bawił się z
nimi...jak był w domu...
Powiedz mi dlaczego więc wszyscy milczą...choć wiedzą to co ja...i tylko ja
z tym walczę.
Opiekunka , która jest u męża mówiła mi o tym, że on bije Grzesia tak, że on
sika....ale ja tego nie widziałam. Ona tak - ale ona się boi, że on ją
wywali z pracy. Oprócz moich rodziców nie mam ani jednego świadka, który by
poszedł do sądu...wszyscy milczą...
Ciężko samemu walczyć....
Sa ludzie, którzy mówia, że walczę dopiero teraz, kiedy się rozwodzimy. To
nie prawda...walczyłam cały czas....broniłam i ochraniałam...Dawałam soba
pomiatać aby dzieciom było lepiej...Nie chodziło mi o pieniądze.....
Ale ty i tak mi nie wierzysz...osądziłas mnie i koniec....
Sa ludzie, którym się dzieje krzywda a oni sami nie wiedzą o tym...
Mąż mnie gwałcił...a ja byłam pewna, że mąż ma prawo do tego...bo jesteśmy
małżeństwem...
Dopiero po kilku latach dowiedziałam się, że nie powinien tak robić...
Byłam nieszczęśliwa ale go kochałam...to może nie ma sensu...ale tak było...
Kiedy był spokój to byłam szczęśliwa, że jest tak dobrze...
Cała rodzina wywierała wpływ na to abyśmy byli razem - no bo przecież
tworzymy rodzinę....
Nawet jak się rozeszliśmy - rodzina namawiała mnie abym nadal z nim była...
Ale mi udało się wyzwolić i jestem teraz dużo spokojniejsza....
Boję sie jednak o to co dzieje sie tam u męża w domu...
Jak prosiłam męża aby nie bił dzieci po rękach - teściowie mówili, że dzieci
musza być grzeczne i musza się słuchać...
Rodzina męża była przeciwko mnie - tylko moi rodzice bronili moich poglądów.
Mąż nazywał ich głupkami, bo za bardzo kochają swoje dzieci i wnuki...
Ja nie mogłam spotykac się z rodzicami. Dostwałam kary. Jak np. moja mama
mówiła, że nie wolno takich małych dzieci w taki sposób zmuszać do jedzenia
....to zaraz jak wyszła mąż mi dawała karę, że nie wolno mi i dzieciom
chodzić do babci przez miesiąc...no chyba, że babcia go przeprosi...
Wy mi nie wierzycie....
- ale ja naprawde teraz jestem szczęśliwa, że mogę z dziećmi i rodzicami
pojechac na działkę...że mama może mi przynieść słoik z dżemem...Wcześniej
dostałabym ochrzan i znowu miałabym karę...
Moja mama jak on był chory opiekowała się nim - a ja szłam wtedy do pracy.
Siedziała przy nim cały dzień, bo miał gorączkę. A i tak na koniec dnia
nakrzyczała na nią, że ..za długo gada ze mną z kuchni..... Bo przez nią ja
nie mogę przyjśc do niego i się nim opiekować...Kiedy to ja własnie wróciłam
z pracy i jadłam szybko obiado-kolację...
I tak naprawdę to tylko moi rodzice mogą powiedzieć cokolwiek na temta tego
jak sie opiekowałam dziećmi i jak walczyłam o nie i je broniłam....
Gdyby to oni powiedzieli, te Twoje słowa, to bym sie załamała.....
Ale o mnie - w ten sposób może powiedzieć tylko człowiek, który mnie zna...
Nawet mąż nie potrafi zarzucić mi tego, że jestem złą matką.....
I to jest dla mnie dowód, że kocham swoje dzieci i dbam o nie....
A to co napisałam...
Może i tez popełniałam błędy - ale nigdy tak nie traktowałam swoich
dzieci. NIE....!!!! Zrobiłam jeden błąd. Nie przerwałam tego wcześniej
Chodziło mi nie o to, że nie walczyłam wcześniej o dzieci...ale o to, że się
szybciej nie rozwiodłam.... Bo walcze o nie od dnia narodzin... Zwłaszcza,
że Grzesiu urodził się z wagą 1880...jako hypotrofik.....(niedożywienie - z
podowu złego łożyska)....
I kiedy ten maluszek przyszedł do domu....mąż poszedł w tym samym dniu na
karty... bo to akurat był piątek....dzień w którym grał w karty...
Następne wpisy z tego wątku
- 25.03.02 17:11 grzechutek
- 25.03.02 17:47 Mariusz C.
- 25.03.02 18:04 Sandra
- 25.03.02 18:13 grzechutek
- 26.03.02 07:16 m...@p...onet.pl
- 26.03.02 09:23 Waldek Przytuła
- 26.03.02 09:35 Waldek Przytuła
- 26.03.02 09:48 grzechutek
- 26.03.02 09:54 mikrus
- 26.03.02 11:11 Monika Gibes
- 26.03.02 11:25 Waldek Przytuła
- 26.03.02 11:34 Ewa_W
- 26.03.02 11:59 mikrus
- 26.03.02 10:23 grzechutek
- 26.03.02 10:33 grzechutek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Lista afer
- Lista afer
- Lista afer PIS
- Wow...
- Policja nie może się dowiedzieć komu administrator wynajmowal garaż.
- Bursztyn się znalazł
- Ruski samolot z turystami nielegalnie internowany po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu. Czemu o tym nic nie piszecie pieniacze?!?
- Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- statystyki urodzeń
- Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
Najnowsze wątki
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer PIS
- 2025-02-19 Wow...
- 2025-02-18 Policja nie może się dowiedzieć komu administrator wynajmowal garaż.
- 2025-02-18 Bursztyn się znalazł
- 2025-02-18 Ruski samolot z turystami nielegalnie internowany po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu. Czemu o tym nic nie piszecie pieniacze?!?
- 2025-02-16 Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- 2025-02-15 statystyki urodzeń
- 2025-02-14 Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- 2025-02-14 Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!