Tomasz Antkowiak <a...@o...usunto.pl> napisał(a):

> Nieruchomosc /ciach - historia nieistotna/
>3 dzialka zostala nieuzywana (urzad
> miasta sie na niej panoszy). W chwili obecnej od ok 10 lat wlasciciel
> pierwotny nie zyje, ustanowiono spadkobiercow. W nowym planie
> zagospodarowania przestrzennego miasta, wydzial geodezji w miejscu tej
> nieuzywanej dzialki zaplanowal nieuzytek zielony (pas zieleni chyba to
> nazywajac) i planuje wykupienie tej dzialki za cene adekwatna do cen
> dzialek bez prawa pod zabudowe wpisanego w KW. Czyli za cala, liczaco
> 700 mkw dzialke oferuja 3,5 tysiaca zlotych, podczas gdy wartosc dzialek
> budowlanych w tym miejscu siega nawet 100 zl mkw. Dodam ze dzialka
> znajsuje sie przy asfaltowej, przewidzianej do poszerzenia ulicy (zdaje
> sie wlasnie ze na w/w dzialce ma sie znalezc czesc przebudowanego
> zakretu) pomiedzy innymi, juz zabudowanymi dzialkami.
>
> Co o tym calym zamieszaniu myslicie ?

Myślę, że przed zatwierdzeniem uchwałą Rady Gminy projekt planu
zagospodarowania przestrzennego był wyłożony do wglądu w Urzędzie Gminy czy
Miasta. I można było zobaczyć planowane przeznaczenie i składać zastrzeżenia.
Nikt tego nie zrobił, więc działka utraciła przeznaczenie budowlane (jeśli je
miała). I obecna jej wartość (może nie rynkowa, ale zbliżona) to 3,5 kPLN,
jak to działki, której nie można zabudować (nieużytku). Bo żaden Urząd nie da
pozwolenia na budowę jeśli jest to niezgodne z planem zagosp. przestrzennego.
Możesz wnioskować o zmianę przeznaczenia działki, ale skoro już na niej
jakieś poszerzenia zaplanowali to nie wróżę sukcesu.

Ot, jeszcze jeden mądry polak po szkodzie...

pozdrawiam.

b.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/