eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKTO sie boi stenogramów w sadach?Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
  • Data: 2005-05-25 10:33:33
    Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:d71hn3$6o2$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> No w moim przypadku mozna odniesc wrazenie ze strona jest znana (nie
    >> zwiazana powinowactwem) i forowana.
    >
    > Takie wrażenie ma zazwyczaj strona która przegrywa proces. Ale zazwyczaj
    > nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością.
    >
    No akurat jesli chodzi o mnie to moja pozycja jest dosc dobra. Przegrany
    proces zaskarze wskazujac bledy proceduralne ( a zebralo sie troszke tego),
    wygrany wiadomo... Zreszta nie wiadomo czy przegram bo podsumowanie w mowie
    koncowej jest druzgocace :).
    Niemniej od pewnego czasu nagrywam posiedzenia i w polaczeniu z protokolem
    to jest calkiem ciekawa lektura. Dziwi dlaczego tresc protokolu odbiega od
    stanu faktycznego. :)
    Oczywiscie ujawnienie tego moze pociagnac odpowiedzialnosc za nagrywanie bez
    zgody sadu.:/
    >>
    > A w sądach nie ma sprawiedliwości (bo nawet nie wiem czy coś takiego
    > istnieje obiektywnie), lecz prawo.

    Nad tym to od zarania dziejow filozofowie i erysci tocza boje czy jest
    sprawiedliwosc i prawda i czy sa one obiektywne:)
    >

    Niemniej w moim przekonaniu odpowiadajac na pytanie zawarte w temacie wątku
    uwazam, ze najbardziej stenogramow boja sie sedziowie ktorych kompetencje
    zawodowe nie zawsze sa oczywiste.
    Mozna by zadac pytanie: "skoro sedziowie nie maja nic do ukrycia to dlaczego
    nie protokoluja wszystkiego co sie mowi na sali ( zgodnie z art. 158 kpc w
    przypadku sprawy cywilnej)?" Przeciez proces to nie spotkanie przy kawce a
    prowadzacy nie ma prawa cenzurowac wypowiedzi jakiejkolwiek ze stron ( ktos
    nazwal to ladnie filtrowaniem ale to w rzeczywistosci to cenzura). Nie jest
    w kompetencjach prowadzacego stanowienie czy zdanie ma sens czy tez nie.
    Moze sie bowiem okazac ze w caloksztalcie wypowiedzi pozornie pozbawiona
    sensu wypowiedz miala go jednak. Pytanie od konca do poczatku jest zgodne z
    prawem a pozwala pytajacemu uniknac przeciwdzialania ze strony osoby
    pytanej.

    Stenogram czy tez nagrywanie uniemozliwialoby dziwne czasami postawy i
    stwierdzenia sedziow i wykazywalo ich niekompetencje.
    No ale to tylko moje zdanie.

    Pozdrawiam Maver


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1