eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem. Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
  • Data: 2009-07-21 22:57:07
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michał pisze:

    >> Bzdura. Komunizm nie musi oznaczać gospodarki centralnie planowanej.
    >
    > Napisałem "politycznej kontroli gospodarki" a nie "gospodarki centralnie
    > planowanej".
    >
    > Proszę wyjaśnij mi jak proponujesz zarządzać mieniem państwowym (czy
    > społecznym, jakkolwiek zwać)? Jak chcesz uniknąć problemu upartyjnienia
    > kadr i ich doboru wg. czynników niemerytorycznych? Dobrze ten problem po
    > dziś dzień widzimy w spółdzielniach mieszkaniowych czy instytucjach
    > zarządzających mieniem publicznym (władz lokalnych lub SP).

    A jak proponujesz zarządzać mieniem prywatnym i uniknąć sytuacji, kiedy
    posiadacz kapitału dla własnego doraźnego zysku zarzyna dobrze
    działające przedsiębiorstwo?

    >> A w kapitalizmie mający kapitał kontrolują mienie prywatne i dbają tylko
    >> o własny zysk, a nie o dobro kontrolowanego mienia prywatnego (firm).
    >
    > Po pierwsze to mowa o kapitaliźmie _wolnorynkowym_, co za każdym razem
    > podkreślam. Jeśli chcesz rozmawiać o samej prywatnej własności bez
    > wolnego rynku to mnie taka dyskusja nie interesuje, bo nie cenię takiego
    > ustroju.

    Kewl. Jak zapewnisz tak zwany wolny rynek w kapitaliźmie, kiedy kapitał
    masz skupiony tylko w stosunkowo nielicznej grupie "grubych ryb"?

    > No i właśnie to jest piękne w wolnym rynku, że każdy dba o własny
    > interes, bo jest jedynym autorytetem w tym zakresie. Nikt, żaden
    > urzędnik czy osoba decyzyjna "w interesie publicznym", nie zadecyduje
    > lepiej niż każdy z osobna o sobie. Nawet jeśli zadecyduje źle, to i tak
    > statystycznie to wybór lepszy.

    Czyżby? Lokalne bezrobocie, wyzysk pracowników, likwidowanie
    przynoszących zyski firm dla doraźnych zysków i wyrżnięcia konkurencji,
    dławienie dumpingiem przez wielkie koncerny, które stać na
    "przełknięcie" przez dłuższy czas nawet sporych strat, byle by tylko
    wyrżnąć mniejszą (np. lokalną albo dopiero co startującą) konkurencję.

    > Każdy dba o swój interes - kapitalista (pracadawca, producent) o swoją
    > korzyść, pracownik o swoją korzyść, konsument o swoją korzyść. Wolny
    > rynek to nie eldorado kapitalistów, to raczej eldorado konsumentów.

    ROTFL

    > A wracając do cytatu - to o czyje dobro ma dbać "kapitał"? Jasne, że o
    > swoje. Tak samo jak konsument powinien dbać tylko o swoje dobro, a
    > pracownik o swoje i szukać najlepszego pracodawcę i mieć w nosie, że
    > niekonkurencyjny producent upadł.

    W idealnym świecie - masz rację.

    Ale w idealnym świecie równie dobrze będzie działał komunizm.

    > Dbanie o dobro innego podmiotu niż siebie samego (czy swojej rodziny,
    > znajomych) to początek wszelkich absurdów "gospodarek robienia wszystkim
    > dobrze"

    A skrajny egoizm i bogacenie się "po trupach" to początek krzywdzenia
    innych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1