eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem. Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
  • Data: 2009-07-19 15:34:49
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:h3t0hn$9ga$1@news.onet.pl jarek d.
    <d...@-...pl> pisze:

    > Gdy mój pies zachorował, zgłosiłem się do kliniki weterynaryjnej i szlag
    > mnie zaczął trafiać, jak zobaczyłem, że rtg da się zrobić od ręki za 20
    > zł, a operacja wycięcia połowy brzucha kosztuje 500 zł.* a weterynarz
    > jest grzeczny i uśmiechnięty.
    To i tak niedużo, może dlatego że klinika (zkałdam, że nie prywatna).
    W prywatnej poradni weterynaryjnej zapłaciłbyś zapewne więcej za poradę, a w
    razie potrzeby poważniejszego zabiegu i tak musiałbyś się udać do kliniki
    (zaplecze). Tam zabiegu/operacji dokonałby ten sam pan weterynarz, a opiekę
    pozabiegową powierzył... sobie, tyle, że prywatnie.

    Ale wyobraź sobie, że masz kilka koni, które musza na siebie i ciebie
    zarobić. Jeden czy dwa zachorowały, wzywasz weterynarza (wiejskiego, bo mało
    kto trzyma konie w mieście), a ten albo nawalony bo odbierał poród cielnej
    krowy u chłopa (co mu się per saldo bardziej opłaca) i przypili pod cielaka,
    albo mu się nie chce.
    Skutki w takim przypadku jasne.
    Nie mówię, że to jakaś norma, ale zdarza się i jest to przykład, że rzekomo
    "dobrze zorganizowane usługi weterynaryjne" to nie całkiem tak.

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1