> > kurde, choć zupełnie nie jestem pedofilem, to czasami natykałem się na
> > różne jajcarskie porno-rysunki z kreskówek i mnie to śmieszyło właśnie
> > jako jajcarskie szyderstwo z kreskówek... Ale żeby za to zamykać za
> > pedofilię? A jajcarski pornorysunek z dino z jaskiniowców, to zoofilia?
>
> Natychmiast składam donos na Paramount Pictures ;->
>
> W Star Trek: Voyager jedna z postaci miała ledwie 3 czy 4 latka i
> bzykała się z dorosłym! (inna sprawa, że w jej rasie 4 latka to już
> staruszka, ale przepis jest przepis!)
>
> A poważniej: banda idiotów... Nawet komuniści nie byli tak po*.*ni...


Pewnie za to, co teraz napiszę, zmieszacie mnie z błotem, ale...dlaczego
właściwie zakazane i karane jest POSIADANIE materiałów o takich treściach? Nie
mówię o kreskówkach, bo to jakiś absurd, ale nawet o zwykłych zdjęciach i
filmach. Ja np. nie miałbym ochoty na coś takiego patrzeć, ale pomyślcie o tym
tak: jest sobie pedofil, który zdaje sobie sprawę ze swojej choroby.
Oczywiście odzywa się w nim popęd seksualny skierowany ku małym dzieciom, a
równocześnie delikwent nie chce iść do paki wiedząc, że tam prawdopodobnie nie
dożyje końca wyroku, stara się więc hamować. Co jest lepszą alternatywą?
Pozwolić mu, żeby jednak instynkt wziął u niego górę i doszło do gwałtu na
jakiejś kilkulatce, być może połączonego z morderstwem czy jednak pozwolić mu
rozładować napięcie seksualne w bezpieczny dla otoczenia sposób przy oglądaniu
czegoś, co dla zwykłych ludzi jest wynaturzeniem, ale jednak MOŻE okaże się
wystarczającym substytutem seksu dla zboczeńca i zapobiegnie tragedii?

Wiem, że te wszystkie zdjęcia i filmy z udziałem dzieci zostały kiedyś
wyprodukowane przez jakieś osoby z mocnymi odchyleniami i prawdopodobnie w
wielu przypadkach zniszczyły psychikę ofiar takiej patologii, ale...one już
powstały i są w sieci, czasu się nie cofnie. Dla ich twórców nie powinno być
żadnej litości, ale czy, niezależnie od tego jak kontrowersyjne może się to
wydawać na pierwszy rzut oka, nie byłoby lepiej gdyby pedofil mógł sobie,
mówiąc dosadnie, zwalić gruchę w domowym zaciszu patrząc na to, co lubi jeśli
to by miało uchronić przed wprowadzeniem jego perwersyjnych fantazji w życie?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl