eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak to jest z robieniem zdjęć? › Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?
  • Data: 2007-07-19 08:52:21
    Temat: Re: Jak to jest z robieniem zdjęć?
    Od: Maciek <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa napisał(a):
    >> się wszędzie (zwłaszcza w prasie i tv) pedofili, tylko raczej zachowania
    >> prawa do pewnej prywatności. Bo robienie zdjęcia nawet w publicznym
    > Postaw parawan.
    A to jest jakieś zabezpieczenie? Przecież nie ma żadnego przepisu, który
    zabraniałby wchodzenia za parawan i robienia zdjęć.

    >> bo jakoś jeszcze nie wymyślono technologii wykonywania wiernych kopii
    >> zapamiętanych przez ludzki mózg obrazów. Tak więc co kto zobaczy, to
    > Wymyślono bardzo dawno. To się nazywa "talent malarski" ;-> O
    > "fotograficznej pamięci" pewnie też nie słyszałeś?
    Rozumiesz może sformułowanie "wierna kopia", bo mam wrażenie, że jesteś
    jednak większym durniem, niż się początkowo wydaje i usilnie starasz się
    to otoczeniu udowodnić.

    >> jego i nie mam podejrzeń, że zdobyte w ten sposób informacje zostaną w
    >> jakikolwiek sposób wiernie powielone. W przypadku fotografii jest
    >> inaczej, chociaż znalazł się idiota, który tego nie rozumie.
    > Idiotą są pieniacze reagujący na obiektyw jak na lufę erkaemu...
    To twoja opinia, która akurat g* mnie obchodzi.

    > Duszy ci fotograf nie ukradnie, wizerunku w żaden sposób naruszający
    > twoje prawa nie może legalnie wykorzystać - zdradź wreszcie jakie szkody
    > ponosisz? Poza tym, że gul ci skacze, bo ktoś ma czelność nie słuchać
    > twoich rozkazów?
    Co ci będę znowu tłumaczył. I tak nie zrozumiesz.

    > Np. trafisz do jakiegoś "reality show" na youtube ;->
    No i sam sobie odpowiadasz na postawione wyżej pytanie.

    >> na niekulturalnego fotografa, który po prostu,
    > "Niekulturalnego"?
    Za trudne słowo?

    >> robiąc komuś zdjęcie, zwłaszcza gdy osoba ta relaksuje się półnaga na
    >> plaży, nie użył najpierw magicznego pytania "czy mogę?".
    > A czy ty zadałeś to samo pytanie swojemu otoczeniu? Czy owo otoczenie
    > wyraża zgodę aby być narażone na twoją półnagość? ;->
    A jak myślisz, po co idę rozbierać się akurat na plażę???

    --
    Pozdrawiam
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1