eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak sie jej pozbyc?Re: Jak sie jej pozbyc?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!not-for-mail
    From: kasia20<K...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak sie jej pozbyc?
    Date: 26 Dec 2003 11:56:19 GMT
    Organization: PomocPrawna.INFO
    Lines: 57
    Message-ID: <bsh7l3$6l4$1@flis.man.torun.pl>
    References: <bsaf2k$46a$1@flis.man.torun.pl> <3...@n...pl>
    NNTP-Posting-Host: f8.tld.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: flis.man.torun.pl 1072439779 6820 195.149.227.8 (26 Dec 2003 11:56:19 GMT)
    X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
    NNTP-Posting-Date: 26 Dec 2003 11:56:19 GMT
    X-Remote-Host: 213.25.134.76
    Content-Disposition: inline
    User-Agent: Phorum4Reader 0.5 (beta)
    X-Remote-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98; DigExt)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:184301
    [ ukryj nagłówki ]

    > :-))))
    >
    > Rozwiazanie jest proste. Jasli delikwentka nie jest tam zameldowana,
    > przyjsc ze slusarzem i wymienic zamki. Zrobic to szybko i bez
    zbytniego
    > rozglosu. Najlepiej zeby zrobil to ktos z rodziny twojego
    narzeczonego,
    > tu nalezy dzialac z zaskoczenia, a nie zadne grozby. Sama sie
    bedzie
    > prosic, zeby oddac jej rzeczy.
    > problem bedzie jednak, jak delikwentka udowodni przed sadem (
    jesli
    > pozew zlozy) ze narzeczony kupil mieszkanie jak byli juz w
    konkubinacie.
    > Wtedy ma szanse roscic jakies prawa do tego mieszkania. Ale to jest
    > dluga droga, i dosc kosztowna.
    > Zyjemy w takim kraju w ktorym nie chroni sie prawnie konkubinatu,
    a gada
    > sie tylko o "zalegalizowaniu" zwiazkow homoseksualnych. Chory
    kraj.....
    >
    > pozdrawiam ania
    >
    > kasia20 wrote:
    > > Mam dosc powazny problem.Nie wiem jak pozbyc sie dzikiej
    lokatorki z
    > > mieszkania mojego narzeczonego.Przebywa on od roku w
    Zakladzie
    > > Karnym w Szwajcarii i sam nie moze nic zalatwic.Osoba ta nie jest
    tam
    > > zameldowana, mimo moich i mojego narzeczonego prosb i grozb
    nie
    > > chce sie wyprowadzic ,gdyz uwaza ze mieszkanie nalezy sie jej bo
    byla
    > > wczesniej w konkubinacie z moim obecnym narzeczonym.Jest to
    > > mieszkanie lokatorskie,zadluzone na 7 tys a ona nie robi zadnych
    > > oplat.Zadluzenie spalacam ja bo narzeczony mimo wszystko nie
    chce
    > > stracic mieszkania.Chcemy wynajac mieszkanie,ale nie wiemy jak
    sie
    > > pozbyc tej osoby.Co moge zrobic??Czy spoldzielnia musi nam
    pomoc?
    > > Jesli tak to jak?Jak moge zostac pelnomocnikiem w Polsce mojego
    > > narzeczonego? Czy moze mnie on zameldowac na odleglosc?
    > >
    >
    Hmmm... problem w tym ze to jest bardzo bezczelna i klamliwa
    osoba.Jesli wejde ze slusarzem i wymienie zamki ona mnie oskarzy o
    kradziez, powie ze jej ukradlam pieniadze,albo bizuterie itp. bo ona
    mnie nienawidzi.A prwo do lokalu nie przysluguje jej zadne,bo to moj
    narzeczony dostal je, kiedy jego mama umarla.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1