eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak sędziowie rozumieją sprawiedliwość... › Re: Jak sędziowie rozumieją sprawiedliwość...
  • Data: 2006-11-30 21:17:23
    Temat: Re: Jak sędziowie rozumieją sprawiedliwość...
    Od: Szmul Szmulewicz <s...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wiech powiada:

    >> Może wyjaśnisz wybrańcu co masz na myśli? Co musiałby zrobić sąd
    >> bez
    >> naruszenia procedury, aby wykazał się przed Tobą swoją kulturą?

    > wybrańcu? a to a propo czego? słyszałem wprawdzie o narodzie wybranym, ale
    > co ma piernik do wiatraka?

    Ale niedomyślny jesteś. To a propos Twojej wypowiedzi skierowanej do
    Johnsona o "niektórych, którzy TO wiedzą".

    > co do procedury, to jej nie znam, ale nie przypuszczam, aby zabraniała
    > sędziemu
    > uprzejmości, nawet wobec świadka. Ale cóż nie jestem prawnikiem... może i na
    > to są paragrafy...

    Ponawiam pytanie, bo dotąd nie uzyskałem odpowiedzi. Gdzie dopatrzyłeś się
    nieuprzejmości sędziego? Miejsce świadka jest za barierką a nie przy
    prokuratorze. Uprzedzając Twoje ewentualne uwagi - tak na to są paragrafy.

    > Co do wykazania się przede mną kulturą, to są dwa problemy:
    > - pierwszy, że trudno się wykazać czymś czego się nie ma

    Takim stwierdzeniem dajesz świadectwo tylko o sobie.

    > - a drugi, to że nie jestem jakimś "wybrańcem", by kazać się komukolwiek
    > wykazywać przede mną (a tak w ogóle, to kulturą lepiej się nie wykazywać,
    > tylko po prostu trzeba ją mieć)

    jw. Teraz mam pewność, komu w tej dyskusji brak argumentów.

    Szmul Szmulewicz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1