eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak dziala polskie prawo?Re: Jak dziala polskie prawo?
  • Data: 2006-03-14 12:20:34
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości

    > zamilcz, zamiast wypisywac bzdury.
    >
    > Co do pytajacego, tak na marginesie wedlug mnie jezeli nie bylo inych
    > dowodow w posaci chociazby komriki skradzionej zadnego nie wpinni skazac,
    > poniewaz branie jako dowod okazania jest kpina, zenznanie pokrzywdzonego
    > to jakby nie patrzec jest kskarzeniem kogos o dany czyn a nie jego
    > udowodneiniem.

    Idac tym sladdem, polowa bandyctwa powinna natychmiast opuscic zaklady karne
    i zaczac sobie spokojnie napadac na ulicy. Bo przeciez rozpoznanie przez
    poszkodowanego nie jest dowodem. Wiec jak nie ma innych dowodow, to w ogole
    mozna te wiezienia zburzyc bo nie ma dla kogo ich trzymac.

    > I zanim ktokolwiek powyzsze skomentuje to niech sie najpierw zastanowi czy
    > uznalby za prawidlowe skazanie go na podstawie moich zeznan, ja bym
    > poszedl na policje zglosil rozboj wskazal np 'Ajgora' oczywisice przez
    > lutstro weneckie tez bym go rozpoznal. (bo jak inaczej moze byc?).
    > Tak ma dzialac prawo?

    No to co powiesz na to: (Bylem przy tym, jak syn ich rozpoznawal na
    zdjeciach i pisze z wlasnej autopsji a nie z opowiadania). Policjant
    najpierw poprosil o opis. Jeden z napastnikow mial BARDZO charakterystyczny
    wyglad (nie bede zdraddzal szczegolow, bo nawet nie wiem, czy wolno. Bo
    przeciez polskie prawo chroni bandytow a nie poszkodowanych w tym
    wzgledzie). Syn go opisal ze szczegolami. Malo tego. Opisal jego ubior
    (charakterystyczna kurtka z konkretnym napisem, biala czapka z konkretnym
    logiem itd). Pozniej ogladal fotki i co sie okazalo? Gowniarz na fotce nie
    tylko mial dokladnie taki wyglad (na prawde bardzo charakterystyczny), ale
    byl na fotce dokladnie tak ubrany, jak syn opisal. Czy to nie wystarczy?
    Opiszesz mnie zanim mnie rozpoznasz?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1