eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy › Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
  • Data: 2021-01-24 11:59:27
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.01.2021 o 04:23, Marcin Debowski pisze:

    >>> Z czego Twoim zdaniem wynika ta nie dosć, że pokutująca, to jakby
    >>> umacniająca się dalej opinia, że Policja w Polsce jest nastawiona na
    >>> karanie i czepianie się każdego g. aby ukarać (i pewnie przyplusować
    >>> szefostwu z rozmaitych powodów)? Serio pytam.
    >> Z tego, że osoby mające inne zdanie nie są specjalnie aktywne w mediach
    >> społecznościowych. Kilku wrzaskulców prowokujących Policję robi zadymę.
    >> Weź i sprawdź, ile jest tych osób, co to same dostały mandat za maseczkę
    >> i coś piszą. A ilu jest wrzeszczących, że Policja karze.
    >> To, ze podwładny wykonuję polecenia przełożonych i stara sie im
    >> przypodobać, to nie jest jakieś szczególnie odkrywcze. Wszędzie tak jest
    >> w każdej większej organizacji / instytucji. Tutaj próbuje się to
    >> przedstawiać, jako szczególnie naganne zachowanie. Ja tam nic dziwnego w
    >> tym nie widzę, że przełożony chciałby wyznaczać kierunki i zadania.
    > Jak z Twojej wiedzy i obserwacji wynika sprawa pouczeń vs ukarań
    > madatami przy takich pospolitych wykroczeniach typu właśnie przejście w
    > niedozwolonym miejscu lub czerwonym świetle (nic nie jedzie), brak
    > maseczki, picie w miejscu publicznym? Nie znam czasów obecnych, ale jak
    > jeszcze bywałem w Polsce częściej te 20++ lat temu to na te kilkanaście
    > mandatóoe do kupu co nazbierałem, nie kojarzę ani jednego przypadku
    > pouczenia.
    W jaki sposób ja mam mieć na ten temat jakiekolwiek zdanie?
    >
    >> Jakoś tych policjantów również rozliczać trzeba. Czy akurat rozliczanie
    >> po ilości mandatów, notatek i pouczeń jest najlepsze, to nie podejmuję
    >> się oceniać. Niby ja bym uważał, że najlepiej było by ich po ilości
    >> "obsłużonych" wykroczeń rozliczać, by nie było parcia na mandat, czy
    >> wniosek, ale z drugiej strony pewnie by wszyscy pouczali, bo najmniej
    >> pracy przy tym.
    > A jest w tym coś złego?

    Pewnie ktoś uznał, ze tak. Że to nie odnosi skutku w dłuższym okresie.
    >
    >> Przełożonych wyższego szczebla rozlicza sie z innych "statystyk".
    >> Przykładowo Ruch Drogowy ma takie statystyki, jak ilość wypadków na
    >> danym terenie, ilość potrąconych pieszych itd. No ale nie możesz na
    >> podstawie tego kryterium oceniać poszczególnych patroli.
    > Ktoś się kiedyś musiał pokusic o znalezienie korelacji między ilością
    > ukaranych a np. bezpieczeństwem. Wiadomo coś o czymś takim?

    Jesli chodzi o ruch drogowy, to roczne raporty masz na stronach KGP.
    >
    >> Reasumując, to skoro pytasz o moje zdanie, to opinia, ze Policja
    >> nastawiona jest na karanie bierze sie stąd, że najgłośniej krzyczą
    >> ukarani. Ci, co ich pouczono, albo zgoła nie zauważono ich wykroczeń
    >> przecież nie będą wrzeszczeli, ze czują się szczególnie gorzej, bo
    >> zamiast mandatu dostali pouczenie.
    > Racja w tym jakaś jest, ale właśnie jestem ciekaw, jak często takie

    W znanych mi osobiście przypadkach mniej więcej na poziomie 99,99 %. NA
    ten mandat / wniosek trzeba naprawdę sobie zasłużyć chamstwem, albo
    głupotą. Natomiast tak szerzej, to mamy tzw "ciemną liczbę" masy
    wykroczeń, które codziennie ludzie popełniają, a które w ogóle nie są
    nigdzie odnotowywane.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1