Thu, 13 Oct 2005 11:10:20 +0200, na pl.soc.prawo, Graszka napisal(a):

> No i stało się! Zamiast oburzenia na zupełnie debilne (bo brak słów na ich
> zachowanie) pielęgniarki mamy deliberacje zupełnie nie na temat. A mnie się
> włos jeży na głowie co jeszcze może się dziać nocą na dziecięcych oddziałach
> szpitalnych w tak zdeprawowanych czasach jak obecne. Całe szczęście moje
> dzieci są już wystarczająco duże, aby nie paść ofiarą. Ale czy to wiadomo?
> Skąd wiesz, że ów fotograf wziął wogóle jakieś pieniądze za ujawnienie tych
> zdjęć?
> Jeśli nie będziemy reagować bezwzględnie na różne przejawy nienormalności to
> nie dziwmy się potem, że zyjemy w strasznym kraju.
> Pozdr. Graszka

No nareszcie pierwszy głos zdrowego rozsądku, kiedy czytałem poprzedni
wątek ,myślałem ,że to jakaś paranoja ,niektórzy zdjęcia tych idiotek
porównywali do utworu ,który nie może być rozpowrzechniany bez ich zgody, a
wogóle to uważają ,że należało zamkąć tego ,który dał te zdjęcia do
prasy.Inni uważali ,że nalezy zamkąć za to ,że nie poszedł na policję z
tymi "fotkami".Ci powinni poczytać trochę kpk.Tym mądralom wszytkim co tak
bronią "praw" tych pielęgniarek chciałem przypomnieć ,że żaden nie stanął w
obronie tego wcześniaka.
Jeszcze jedno kilka miesięcy temu ujawniono makabrycvzne zdjęcia z
masowego rozstrzeliwania ludzi w Srebrenicy i tak się zastanawiam czy tu
też nie należało/zgodnie z rozumowaniem niektórych / by sądzić tego ,kto je
ujawnił ,czy tych którzu mordowali niewinnych ludzi- bo rozomując jak
niektórzy w tym porzednim wątku ten film też możan by uzanać za wybitne
dzieło artystyczne którego bez zgody autorów -morderców-nie możan
rozpowszechniać.
Takie filmy i zdjęcia to nie "utwory" a, poprostu dowody przestępstwa.
JanuszHr