eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoI kolejny... › Re: I kolejny...
  • Data: 2021-02-18 10:24:22
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-02-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 18.02.2021 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Bezpłodności nie. Problemy z wychowaniem potomstwa przez biologicznych
    >>> rodziców - raczej tak.
    >>
    >> Jakie, które byłyby klarownie bardziej znaczące niż co się dzieje w
    >> parach hetero, które skorzystały z surogatki / banku spermy?
    >
    > Brak rodziców obojga płci.

    A konkretnie? Jakie to problemy? Walisz ogólnikami powtarzając w
    kółko te same tezy bez argumentów na ich poparcie.

    >>> No to zmieńcie;) Na razie większośc uznaje, że tak jest dobrze.
    >>
    >> 41% vs 54% (2019) i pewnie się pogorszy dzięki pisowskiej szujni.
    >
    > Poważnie?

    Google tak twierdzi za Wikipedią.

    >>> Może, ale jakby się nie starali wzorca damskiego w tej parze nie ma. A
    >>> nawet lepiej jak nie będą się starali udawać przed dzieckiem że jedno z
    >>> nich to mama.
    >>
    >> Wzorzec damski to odpowiednie deficyty i nadmiary w trzeciorzędowych
    >> cechach płciowych?
    >
    > Mów co chcesz. Dla mnie prawidłowy wzorzec damski to nie strona bierna w
    > parze gejowskiej:P

    Wierzę, ale możemy spróbować pouzasadniać to czy owo i zobaczyć co nam
    wyjdzie :)

    >>> Za daleko nasze rozważania idą. Nie chciałbym napisać, że moim zdaniem
    >>> damski tata, to jednak słaby wzoarzeć. No dobra - napisałem;)
    >>
    >> No ale o co konkretnie chodzi? Nie bój się napisać siusiak :)
    >
    > Napisałem powyej.

    Nic nie napisałeś. Powtórzyłeś postawione tezy oparte na swojej wierze.

    >>>> No dobrze, to jakie są te wzorce, które nalezy przekazać?
    >>>
    >>> OMG... Naprawdę?
    >>
    >> Naprawdę. Mam wrażenie, że przez wzorce rozumiesz głownie role
    >> społeczne.
    >
    > Dobra - może jestem konserwą (choć mi się nie wydaje). Sprawa jest
    > prosta - jak śpiewał kazik - "gdyba matka miała kuta to by była ojcem".

    Oj, no nie rób mi tego :)

    >>> Doświadczenie pokazało, że niespecjalnie.
    >>
    >> Manifestowali bezdupowo parę lat i nikt nie zauważył?
    >
    > Tak sądzę. Ruch lgbt (wtedy raczej utożsamiany z gejowskim) nie narodził
    > się w latach 90. Więc przed paradami też istniał. Jakoś był słabiej
    > zauważalny

    Bo pewnie nie było żadnych manifestacji.

    >>> Jakby biedroń nie był rozpoznawalnym politykiem, to jego poparcie nie
    >>> miałoby znaczenia, bo nikt by go nie znał.
    >>
    >> No ale jakby latał jako uznany gej z goła dupą vs jakby nie latał to
    >> powinien się jakoś pozytywnie przyczynić do spraw lgbt, nie? :)
    >
    > Jeszcze raz - to żwe anonimowy gej sobie normalnie żyje jest generalnie
    > przez nikogo niedostrzegalne. W związku z tym nie istniej temat czy jego
    > działania są społecznie popierane czy dyskredytowne. Nikt nawet się nad
    > nim nie zastanawia bo nikt o nim nie wie.

    No dobrze, nie chcesz powiedzieć to nie :)

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1