W dniu 14.02.2025 o 19:58, J.F pisze:
>> Niejeden próbował... I nigdy nic poważnego na niego nie znaleźli. Pis to
>> miał nieograniczone możliwości dojechać Owsiaka a skończyło się tylko na
>> obrzucaniu błotem (co miało zwasze efekt przeciwny do zamierzonego) a
>> mianowicie za każdym razem jak pisiory ryje rozwierały to WOŚP szedł na
>> rekord:P
> No ba - im oni bardziej pyszczyli, tym ja byłem hojniejszy ?

Jak komuna walczyła z Kościołem Katolickim, to kościoły były pełne.
Przejdź się teraz :-) Pustawo - delikatnie mówiąc.

Owsiak i jego organizacja ma dokładnie takie same przypadłości, jak
wszystkie organizacje pomocowe, z Czerwonym Krzyżem na czele. To są duże
organizacje i problemem jest reagowanie na małe potrzeby. Przywiozą TIRa
wody mineralnej i lidzie wezmą po butelce. Reszta bedzie się walać. W
innym miejscu przywiozą TIRa ubrań i tam ludzie nie będą mieli wo0dy, a
w tym pierwszym miejscu ubrań. Przy czym nie podbieraj tego jako
krytyki. Po prostu tak to działa.

W wypadku OWSIAKA - przykładowo - kupują 100 urządzeń i dystrybuują po
szpitalach nie zastanawiając się, czy szpital ma przeszkolony na ten typ
personel. Szpitalowi brakuje żarówki do innego typu, która jest
wielokrotnie tańsza. Tylko z poziomu takiej dużej organizacji nie da się
tego tak analizować.

Jak pomoc jest dystrybuowana, to przeważnie nie trafia do najbardziej
potrzebujących, tylko do tych najsprytniejszych. Potrzebujący nie ma
czasu na kombinowanie.
--
(~) Robert Tomasik