eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHałaśliwy sąsiad.Re: Hałaśliwy sąsiad.
  • Data: 2010-03-23 20:08:13
    Temat: Re: Hałaśliwy sąsiad.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:hob6ds$6hp$1@nemesis.news.neostrada.pl Vonn79onVaio
    <v...@p...anet.pl> pisze:

    > Mam taki o to problem: od pewnego czasu sąsiad z piętra niżej w moim
    > bloku z powodów jak mi wiadomo zdrowotnych ma problemy ze słuchem.
    > Niestety odbija się to na komforcie mieszkanie moim i małożonki.
    > Wieczorami, a zapewne i w ciągu dnia słucha TVN24 i innych stacji TV
    > tak głośno, że jestem w stanie zrozumieć prawie każde słowo
    > wypowiedziane podczas audycji.
    A TV Trwam? ;)

    > Problem jest wbrew pozorom poważny bo
    > nie jestem w stanie odpocząć w takim mieszkaniu, a czuję się zmuszany
    > do włączania swojego TV na tyle głośno by jakoś te jego hałąsy zagłuszyć.
    > Ponieważ nie reaguje on na prośby i porady typu żeby sobie kupił
    > słuchawki, chciałbym zapytać na jakie przepisy mogę się powołać w
    > jakimś tam pisemnym upomnieniu itp. ?
    > Zaczynam mieć tego dość i chyba skończy się karteczką na klatce z prośba
    > o ściszenie TV i niech widzą inni sąsiedzi co to za typ ;)
    Myślisz, że oni tego nie słyszą?
    Ale ty się już ujawniłeś prośbami i poradami. Zanim więc wywiesisz rzeczoną
    kartkę pomyśl, czy masz AC (jeśli parkujesz gdzieś pod blokiem), czy lubisz
    co jakiś czas włamywać się do własnego mieszkania i zmieniać zamki, czy masz
    ładne, nie ubabrane farbą drzwi itp., itd.

    > Dzięki za porady ;)
    Ciężka sprawa.
    Może pogadaj ze współcierpiącymi sąsiadami i pokombinujcie coś razem? Bo
    żeby coś prawnie podziałać to musiałby naprawdę ostro przeginać, a z tego co
    napisałeś to chyba jeszcze nie.

    Ja ten ból znam. Sporo czasu mieszkałem kiedyś pod studentami-debilami
    uprawiającymi o różnych porach ćwiczenia fizyczne upuszczając hantle, tupiąc
    po steperze i do tego urządzających wrzaski po pijaku. A mój kumpel miał
    przez ścianę parę z kopniętym bachorem wyjącym jak tylko nie spał, często w
    nocy.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1