eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHalasliwe sasiedztwo › Re: Halasliwe sasiedztwo
  • Data: 2002-02-09 22:05:39
    Temat: Re: Halasliwe sasiedztwo
    Od: Dariusz <d...@p...pol.golfowych> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Bartlomiej M wrote:
    >
    > On Fri, 8 Feb 2002 22:41:22 +0100, "Sylwia & Jurek" <s...@p...pl>
    > wrote:
    >
    > >Witam,
    > >Przepraszam jezeli to OT, problem w tym, iz w okolicy jakichs 100 metrow od
    > >mojego domu umiejscowiony jest lokal - dyskoteka. Codziennie (conoc) wracaja
    > >"moja" ulica tlumy pijanych gowniarzy (tj chcialem powiedziec mlodziezy).
    > >Dotychczas nie wyrzadzili wiekszych szkod (poza mnogoscia puszek po piwie tu
    > >i tam). Problemem jest halas jaki robia; rycza, wrzszcza itp. Boje sie, ze
    > >moje dzieciaki beda sie budzic w nocy. Czy jest cos co moge zrobic.
    > >Knajpawprawdzie nie lezy w bezposredniej odleglosci i dojsc do niej mozna na
    > >kilka sposobow ale jakos tak sie sklada, ze mieszkam przy glownej ulicy i
    > >wlasnie nia podaza mlodziez. Pomozcie, jesli mozecie.
    > >
    > no to jak widzisz ze ida i halasuja to szybko na policje, ale tylko
    > jezeli robia to w czasie ciszy nocnej (22-6)
    >

    Pomysl z policja jest nieskuteczny.
    Znajomy to testowal i skutki sa zadne.
    Dzwonil , mowil ze go glowa boli, spac nie moze,
    a oni na to ze jak lokal to pewnie ma zgode ( domyslnie : na halasowanie
    noca).
    A jak juz mu przyjechali to knajpa muzyke sciszyla na 5 minut, a jak
    odjechali to muzyka znow na full.

    Problem jest bardzo techniczny.
    Policja nie jest wyposazona w urzadzenia pomiarowe do pomiaru halasu.
    I nawet jak jest glosno to moze sie ktos znalezc, kto powie, ze mu to
    nie przeszkadza.

    Zatem jedynym rozwiazaniem jest wyposazenie policji w urzadzenia do
    pomiaru halasu w decybelach
    i do pomiaru ciaglego halasu.
    Bo co z tego ze norma nie jest przekroczona lub przekroczona niewiele
    przez 1 minute, gdy ekspozycja na halas trwa 10 godzin i prowadzi do
    stresu, niewyspania, nerwowosci, czerwonych oczu, boli glowy.

    Nalezy poszukac w internecie publikacji naukowych nt. szkodliwosci
    halasu.
    Halas, fale dzwiekowe, niskie dzwieki ponizej 20 Hz, byly testowane
    przez wojsko jako bron do zabijania, unieszkodliwiania wojsk
    przeciwnika.

    I to jedynie moc decyduje czy kieliszki w kredensie, szyby zaczna pekac
    w budynku narazonym na fale dzwiekowe.

    Pomiary halasu sa niestety prywatnie bardzo kosztowne a z urzedu robi
    chyba sanepid.
    Niestety sprzet nie pozwala na ciagla rejestracje ekspozycji na halas, a
    chwilowy pomiar niestety
    ukrywa czas ekspozycji.

    Jezeli jest halas, to nie mozna wykluczyc wystepowania niskich
    czestototliwosci, infradzwiekow, a te juz moga byc zabojcze i prowadzic
    do pogorszenia stanu zdrowia i ewentualnie do przyspieszonego zgonu.

    Ale jak juz wczesniej pisalem.
    Lobbing sprzetu naglasniajacego, audio, jednak wydaje miliony na reklame
    kina domowego, aparatury audio o duzej mocy, sprzetu dla dyskotek i
    trudno jest isc dalej bez regulacji ustawowych.

    Jezeli mieszkancow nie bedzie chronilo prawo, to powstana dzielnice,
    ulice, w ktorych wartosc domow , mieszkan bedzie niewielka, bo halas
    bedzie niszczyl zdrowie ich mieszkancow.

    Teraz dyskoteki maja ochrone bo daja prace, placa podatki, generuja
    handel, obrot towarowy i chyba nie wiele sie da zrobic bez nowej ustawy
    w sejmie i publicznych imprezach rozrywkowych, koncertach.
    Dopiero ostatni NIK zaczal badac halas,
    ale nie ma sprzetu, nie ma kto badas poziom halasu, nie ma sprzetu (
    poza wlasnym magnetofonem)
    i koszty pomiarow sa zaporowe.

    W Niemczech to policja chroni mieszkancow i sama podejmuje dzialania z
    wlasnej inicjatywy w celu zapewnienia ciszy nocnej.
    U nas inicjatywe musi wykazac mieszkaniec.
    Nie ma takich dzialan jak nocny patrol policji, ktory reaguje na halasy
    dochodzace z lokali rozrywkowych.

    Ale o ile ten halas, ktory slyszymy jest grozny, to juz infradzwieki,
    czyli bardzo niskie dzwieki,
    sa bardzo grozne dla zdrowia i zycia (poczytaj w internecie: Google
    "infrasounds").

    Infradzwieki sie rozchodza na kilometry, bez istotnej utraty mocy.
    Infradzwieki zostaly uznane za bron wojskowa i chocby na tej podstawie
    kto posiada bron i jej uzywa, podlega stoswnym przepisom KK.

    Ale znow nie ma kto dokonywac pomiarow, nie ma czym,. a jak ma czym to
    koszty znow sa zaporowe
    1500-3000 zl
    A kazdy doskonale rozumie ze sens ma pomiar ciagly a nie taki, ze
    dzisiaj jest cicho i dokonujemy pomiaru a jutro pekaja bebenki uszu, a
    bnie ma kto dokonac pomiaru.

    Niestety halas byl mierzony jedynie w zakladach pracy, gdyz gluchota to
    jednostka choroba uprawniajaca do uzyskania renty, dodatku do emerytury
    (np. w gornictwie).

    Zatem zacznij mierzyc poziom halasu samodzielnie, wlasnym magnetofonem,
    nagrywajac poziom halasu
    i godziny emisji halasu.

    Zawsze to bedzie argument w rozmowach.
    Niestety jeden lokal, jedna dyskoteka w dzielnicy mieszkaniowej, ktora
    uzywa sprzetu o mocy 500-1000 W, potrafi skutecznie obrzydzic zycie
    mieszkancow, doprowadzic ich do wyczerpania nerwowego, nerwicy, chorob
    somatycznych.
    A ceny domow, mieszkan moga nawet spasc o polowe.

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1