-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
kid.pl!not-for-mail
From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Filmy online
Date: Sat, 30 Mar 2024 09:31:56 +0100
Organization: news.chmurka.net
Message-ID: <uu8ils$tj4$22$RTomasik@news.chmurka.net>
References: <utrir6$33ls5$1@paganini.bofh.team>
<uts337$l68$1$RTomasik@news.chmurka.net>
<uts528$egm$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
<%1oMN.57882$h0q4.47143@fx02.ams1>
<utu7qv$c7v$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
<XKxMN.82687$bml7.6677@fx10.ams1>
<utv2ha$3re$1$niusy.pl@news.chmurka.net> <diJMN.1035$lu2.867@fx15.ams1>
<uu0agq$8j8$2$Shrek@news.chmurka.net>
<uu1c71$4pi$1$Radoslaw@news.chmurka.net>
<uu1ga7$5rv$4$Shrek@news.chmurka.net>
<uu412d$e48$1$Radoslaw@news.chmurka.net> <L0rNN.11916$Rt2.316@fx10.ams1>
<uu6aqu$gfv$2$Radoslaw@news.chmurka.net>
<9yyNN.417593$7uxe.10574@fx09.ams1>
<uu6nkg$shr$1$Radoslaw@news.chmurka.net> <iSHNN.22577$Rt2.2508@fx10.ams1>
NNTP-Posting-Host: tb3-253.telbeskid.pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Sat, 30 Mar 2024 08:31:56 -0000 (UTC)
Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
logging-data="30308";
mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha1:IsIiNqiTp8cJQDPs2c3fwRP0mdM=
sha256:Ubyj+UyiMS4sS2kBzjmmbw0ZKbv4bFfflrQ+SJJdj5A=
sha1:QEZX8kstbOVuDkalrq5Ev1rJ2yQ=
sha256:82biibf32iGc6fnP364GYhkAWvb18MP+qeT2Hcaw3BM=
In-Reply-To: <iSHNN.22577$Rt2.2508@fx10.ams1>
Content-Language: pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:849119
[ ukryj nagłówki ]W dniu 30.03.2024 o 00:09, Marcin Debowski pisze:
> Nb. można się tu zastanawiać, czy od strony zasysania od użytkowników
> nie da się podciągnąć tego pod:
> Art. 23(1). Nie wymaga zezwolenia twórcy tymczasowe zwielokrotnienie,
> o charakterze przejściowym lub incydentalnym, niemające samodzielnego
> znaczenia gospodarczego, a stanowiące integralną i niezbędną część procesu
> technologicznego, którego celem jest wyłącznie umożliwienie:
> 1) przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi
> przez pośrednika[..]
Ma zastosowanie. Ale ma też zastosowanie to, że nawet, gdyby tylko jeden
użytkownik to udostępniał, to nadal skądś musiał to wziąć. Gdyby pobrał
z płatnego serwera i opublikował, to ON popełnia przestępstwo. Ale tylko
ON. Dawniej sporo fajnych filmów było na YouTube. Ludzie to stamtąd
pobierali za darmo i udostępniali. Była przepychanka, bo YouTube
faktycznie jest niby darmowe, ale żyje z wyświetlanych reklam.
Nie chcę tu się rozwodzić nad szczegółami, bo nie wiem, czy są
opublikowane, tym nie mniej w odniesieniu do niektórych "dzieł" wykazano
:-), że to były poniekąd świadome działania autorów. Wyprodukowano
gniota, którego nikt nie chciał normalne kupić. Tytuł był chwytliwy, ale
treść taka sobie.
Jak taki filmik był za darmo w Internecie, to wiele osób z ciekawości
obejrzało. W życiu by nie zapłacili. Właściciele praw autorskich
śledzili te pobrania. Potem "kancelaria detektywistyczna" hurtem
składała zawiadomienie na pobierających. Nie chcę pisać o konkretnych
tytułach, bo taki numer zrobiono kilka razy. Na początku nikt się nie
zorientował, ale po pewnym czasie zaczęły wychodzić niedoróbki ich
planu. Przykładowo sumy kontrolne publikowanych filmów zgadzały się z
oryginałem, więc wiadomo było, że to jest to, co opublikowano legalnie i
za darmo, a nie jakaś alternatywna dystrybucja. Kto z policjantów
wówczas o sumie kontrolnej słyszał? :-)
Po za tym "detektywi" nie ogarnęli szczegółu technicznego polegającego
na tym, że operator telekomunikacyjny loguje adres IP początku sesji, a
nie przez cały czas - bo tak mówi rozporządzenie (nota bene to samo, z
którego wynika problem z ustalaniem położenia osób zaginionych, co jest
przedmiotem wielu innych wątków). "Detektywi" robili sobie tabelkę spod
jakich adresów dziś o 9:00 (przykładowo) udostępniane jest cenne dzieło
i składali zawiadomienie. Wyglądało to na pozór profesjonalnie i
prokuratura najpierw zwalniała operatorów z tajemnicy i dostawała wykaz
punktów przyłączeniowych, a później na tej podstawie wydawała nakazy
przeszukania. Ale czasem były to ewidentne "strzały w płot". Przykładowo
stare małżeństwo (+80), gdzie ledwie co przeglądarkę obsługiwali i nie
tylko filmów tam nie było na kompie, żadnego oprogramowania poza
przeglądarka, ale nawet w tzw. wolnej przestrzeni nawet śmieci po czymś
takim. Komputer na kablu i brak WiFi. Niby oczywiście wcześniej mogła
stać inna maszyna, ale ...
Znalazł się policjant, co to przeanalizował i kilkadziesiąt nakazów z
jego powiatu zwrócił prokuratorowi z notatką urzędową, że dane
detektywów są "wyssane z palca". Powołano biegłego, który to
potwierdził. Te dane mogły się zgadzać tylko o tyle, o ile dany
użytkownik miał stałe IP, bo wówczas nie miało większego znaczenia, że
czas odpytania operatora się nie zgadzał z czasem, w którym te dane
zapisywali "detektywi". Ale zmienne IP (czyli sieci GSM, ORANGE i masa
innych większych operatorów) powodowało, że jechaliśmy do przypadkowych
osób, które miały akurat w chwili zapisywania danych adres IP, którym
posługiwał się kilka godzin wcześniej ten udostępniający. Oczywiście
mogło się okazać, ze i na tym adresie popełniane są przestępstwa, tm nie
mniej miało to charakter mocno losowy.
Z kolei w wypadku stałych IP, to z często było to zewnętrzne IP i za nim
stało masa urządzeń. Niekoniecznie nawet w jednym lokalu, bo u nas w
górach, to zdarzało się, że jak była grupa domów, to jedna osoba
wykupywała światłowód, zaś sąsiedzi zrzucali się i po WiFi się łączyli.
Router na strychu u kogoś stał, a jak było dalej, to kablem do routera
łączyli i po drzewach to prowadzili. To nielegalne, ale tak w praktyce
często było.
Wracając do głównego wątku Prokuratura umorzyła "z hukiem" to
postępowanie z uwagi na uzasadnioną wątpliwość co do tego, czy doszło do
popełnienia przestępstwa, a jeśli nawet tak, to wątpliwość co do
wiarygodności przekazanych przez pokrzywdzonych danych. Po za tym
powstał problem proceduralny. "Detektywi" złożyli wnioski o ściganie
konkretnych osób (tych z adresów IP) a tu okazało się, że to nie byli
sprawcy. Ponieważ wyjaśnienie tej bzdury "chwilę" trwało, to okazało
się, że jakby nawet poprawić te dane i uderzyć we właściwe adresy IP, to
już minął rok i nie było retencji wstecznej.
"Detektywi" z "adwokatami" nie odpuścili. Mieli prawo jako strona
postępowania zapoznać się z aktami, a wg starej procedury w protokołach
przesłuchania były nie tylko imię i nazwisko, ale i adresy. Adwokaci
ruszyli z pismami do osób, które po IP ustaliła Policja z roszczeniami
cywilnymi zawarcia ugody i zapłacenia "dobrowolnej" opłaty. Część osób
zapłaciła - gównie dla świętego spokoju, bo to nie były jakieś
wygórowane kwoty. Od tego czasu Policja stosuje tzw. załączniki
adresowe. Strona zapoznaje się z protokołami w których danych adresowych
nie ma.
Na kilkaset komputerów zatrzymanych w trakcie tych przeszukań
podejrzenie potwierdziło się w kilku. Bo jeśli faktycznie trafiano
prawidłowo, to sprawca się przyznawał i poddawał dobrowolnie karze. Nikt
komputera nie zabierał. Nie przyznawali się ci, co tego nie robili.
Czasem, jak w owym czasie chyba w każdym kompie znajdowało się coś
nielegalnego. Przy okazji wpadło kilku miłośników pornografii
dziecięcej. Zdarzało się, że trafiano na oprogramowanie do
rozpowszechniania, ale znamiennym było, że często, jak ktoś nawet miał
takie oprogramowanie, to tych badziewnych filmów nie było. Pamiętam, ze
wpadło kilka osób, które skrzętnie się za "TOR"em chowały. Bo po prostu
naprawdę losowo to zadziałało.
To, co opisałem, to sprawa sprzed kilku, albo nawet kilkunastu lat. Już
historia "walki z cyberprzestępcami" i dlatego pozwoliłem sobie to opisać.
--
(~) Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 30.03.24 09:44 Robert Tomasik
- 30.03.24 10:04 Shrek
- 30.03.24 10:17 Shrek
- 30.03.24 10:26 Robert Tomasik
- 30.03.24 10:51 Shrek
- 30.03.24 10:52 Trybun
- 30.03.24 11:03 io
- 30.03.24 12:15 Kviat
- 30.03.24 12:24 Kviat
- 30.03.24 13:22 Kviat
- 30.03.24 13:28 Robert Tomasik
- 30.03.24 13:31 Robert Tomasik
- 30.03.24 14:00 Kviat
- 30.03.24 14:04 Kviat
- 30.03.24 14:16 Robert Tomasik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Ania zaginela
- Sprawdź PESEL w mObywatel
- Wzorcowa interwencja
- Akta sprawy Kajetan Poznański
- Dobra zmiana
- Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- ekstradycja
- Marsz niepodległości
- TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- znaj podstawe
- Art. 118. [Terminy przedawnienia]
Najnowsze wątki
- 2024-11-21 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Ania zaginela
- 2024-11-21 Sprawdź PESEL w mObywatel
- 2024-11-18 Wzorcowa interwencja
- 2024-11-16 Akta sprawy Kajetan Poznański
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-12 ekstradycja
- 2024-11-11 Marsz niepodległości
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-06 Art. 118. [Terminy przedawnienia]