> taki bez podpory)?? Rozmawiałem z energetyką i powiedzieli mi, że
> odpowiedni wniosek musi złożyć ten, na posesji którego just słup (a
> sąsiadowi on nie przeszkadza i niema zamiaru się w to "bawić") ponadto

Nie dziwię się - kto by chciał, żeby mu ciężki sprzęt wjeżdżał z nowym
słupem. I jeszcze pewnie by to oznaczało przerwę w dostawie prądu.

> ewentualne koszty wymiany słupa (bez podpory) ponosi wnioskodawca.

Logiczne. Masz fanaberię - płać.

> Czy można cos z tym zrobić ??

a. pogodzić się
b. pomalować podpórkę, przyczepić parę gałązek i udawać, że to drzewo
c. kupić inną działkę

Jeśli energetyka ma na papierze zgodę właściciela gruntu, to do niczego
ich nie zmusisz.

Jeśli nie ma - w najlepszym wypadku możesz wywalczyć (jeśli sąsiad ze
słupem na swój teren energetyków nie wpuści) jakąś finansową rekompensatę.