"Samotnik" <s...@s...eu.org> wrote in message
news:slrnas1vcv.ufm.samotnik@localhost.localdomain..
.
> W artykule <P...@i...stanp
ol.com.pl>
Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne napisał(a):
> >>+ I druga sprawa
> >>+ - część z tego sprzętu po prostu sprzedałem, bo się zestarzał itd. -
wtedy też
> >>+ podobno jest problem z US? W sumie logiczne, bo wszyscy kupowaliby,
odliczali
> >>+ podatek i sprzedawali.
> >
> > Ty tak poważnie ???
> > Nie wiesz że jak sprzedajesz majątek "DG" to to jest *przychód*
> > do opodatkowania ??
> > Wziął i "zniknął z papierów" ? -:O
>
> ;) Wiesz, jak sprzedajesz starą kartę graficzną za 50 zł to się nie
zastanawiasz,
> czy popełniasz przestępstwo fiskalne. Przynajmniej ja się nie
zastanawiałem. ;)
>
> Wydaje mi się, że likwidacja będzie dobrym rozwiązaniem (w sumie tych
części jest
> tak niewiele, że wszystkie przy jednej burzy mogły się spalić ;), tylko
jak to
> przeprowadzić od strony formalnej, mógłby ktoś opisać?
> --
> Samotnik
>
Boze!

proces likwidacji srodka !

piszesz protokół w ktorym wykazujesz wartosc poczatkowa (zakup netto)
w momencie likwidacji ile odliczyles miesiecznie (czyli wszystkie
amortyzacje miesieczne)
zostaje ci pozostala kwota - wartosc srodka na dzien likwidacji i ta wlasnie
wartosc ulega likwidacji!
robisz przeszacowanie w ksiegowosci.
i likwidujesz zero zlotych.
jesli wartosc jest wieksza to likwidujesz ta wartosc.
wowczas pomniejszasz wartosc wszystkich srodkow trwalych w ewidencji o
zlikwidowana wartosc. tak to sie przeklada na rozliczenie i ksiege.
protokol podpieczetuj, podpisz i trzymaj w kwitach. to wszystko.
mozesz dodatkowo zebrac komisje np. pracownikow ktorzy dopisza sie do
protokolu jesli wartosc likwidacji jest duza. np. likwidujesz samochod to
wiadomo ze musisz miec kwit od zlomowania stwierdzajacy dokonanie fizyczne.
jesli likwidujesz firmowe ksero i wartosc np. wynosi jeszcze do
zamortyzowania 4000 zl
to lepiej zeby sie komisja podpisala ze rzeczywiscie porabales wszystko
siekiera.