eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziady kręcące się koło szkołyRe: Dziady kręcące się koło szkoły
  • Data: 2024-11-17 15:53:00
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.11.2024 o 15:30, Kviat pisze:

    >> Nie wie. Zawiadamiający też nie wie. Ty i ja też nie wiemy. Nikt nie wie.
    > Skoro przyjmujący nie wie, to na jakiej podstawie, bez sprawdzenia, z
    > góry zakłada, że sprzedający zaspał na pocztę?

    I tak w koło zawracamy do tego samego. Nic nie zakładamy, w tym, ze mu
    się nie chce na pocztę iść. Stwierdzamy, że przyczyny są nieznane i brak
    danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia
    przestępstwa. Przesłuchanie prewencyjne sprzedającego niczego tu zmienić
    nie może.
    >
    >> Można go (zawiadamiającego) o to zapytać jako świadka i jak poda
    >> sensowny powód,
    > Przecież podał. W zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia oszustwa.

    Ogarnij się! Jak podał, to prowadzimy. Natomaist jak przychodzi i mówi,
    że nie dostał paczki, to nie mamy podstaw podejrzewać, że to oszustwo.
    Często gościowi nawet nie chce się zadzwonić do sprzedającego, bo
    wyczytał w internecie, że ma lecieć na Policję i to lekarstwo na całe
    nieszczęście. Jak się wykaże uporem, to my "zadzwonimy" do
    sprzedającego, ale na pewno nie bedzie to szybkie i priorytetowe.
    >
    >> to to zbadać - wówczas ma sens przyjęcie zawiadomienia.
    > Jak chcesz badać nie przyjmując zawiadomienia?

    Nawet i na to jest sposób, tym nie mniej musi być jakakolwiek niejasność
    możliwa o wyjaśnienia w inny, niż przesłuchanie potencjalnego
    podejrzanego sposób.

    > Na jakiej postawie badasz, czy wykonujesz czynności, zanim przyjmiesz
    > zawiadomienie?

    Czytałeś kiedykolwiek Ustawę o Policji? Może nadszedł ten czas. Tylko
    jedno zdanie nie wystarczy. Musiałbyś dociągnąć mniej więcej do trzeciej
    dziesiątki, bo to jest w kilku miejscach opisane.

    > I przecież pisałeś, że nic nie robisz, bo na oko widzisz, że sprzedawca
    > zaspał na pocztę (skąd to wiesz? nie wiadomo...), więc zniechęcasz do
    > złożenia zawiadomienia, albo po prostu dla świętego spokoju odkładasz na
    > kupkę do umorzenia.

    To Ty sobie to ubzdużyłeś, albo ktoś tu inny i ofiarnie z tym walczysz.
    Ja cały czas piszę o tym, że po prostu warto ocenić materiały, które są
    w dyspozycji zawiadamiającego i dokonać kilku podstawowych sprawdzeń.
    Już Ci nawet przywołałem tu zarządzenie Komendanta Głównego Policji w
    tej sprawie. To nie są moje wymysły, które tu jakoś powielam. Ja po
    prostu - w miarę możliwości - uświadamiam czytających to forum w
    obowiązującym prawie i realiach. Jeśli gdzieś w ogóle przemycam jakieś
    swoje opinie, to wyraźnie to zaznaczam.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1