eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziady kręcące się koło szkołyRe: Dziady kręcące się koło szkoły
  • Data: 2024-11-10 01:32:38
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-11-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 09.11.2024 o 11:27, Marcin Debowski pisze:
    >> Jak taka sytuacja się powtórzy z 5-8x to już oszustwo zaczyna się
    >> uprawdopodabniać. Oczywiście nadal rzecz zależy od szczegółów, ale co to
    >> za biznes dla oszustwa jak jest wzywany i musi wysłać towar, którego nie
    >> chciał wysłać? A jak się jeszcze okaże, że jest np. wyraźna korelacja
    >> pomiędzy wysyłką a faktem zgłoszenia, to może i jestem naiwny, ale te 5-8x
    >> powinno sądowi wystarczyć aby wystarczająco uprawdopodobnić zamiar.
    >> Poza tym nikt nie chce być ciągany na policję, więc nawet ci nieoszuści
    >> a po prostu mało rzetelni też się co poniektórzy zdyscyplinują.
    >
    > Nie do końca pojmujesz, jak to działa w praktyce. Spróbuję wyjaśnić.
    > Jeśli ośmiu pokrzywdzonych zgłosi się do ośmiu jednostek Policji w kraju
    > i tam zostanie wszczęte osiem postępowań, to te osiem jednostek wyśle
    > osiem pomocy prawnych o przesłuchanie wysyłającego. Najpewniej będzie to
    > realizował nawet jeden policjant, bo w celu ułatwienia sprawy dąży się
    > do tego. Będzie to osiem podobnych w treści przesłuchań, z których nie
    > będzie nic wynikać i każda po prostu umorzy postępowanie.

    To, że nie będzie nic wynikać to z czego wynika? Pójdźmy po przykładzie,
    który dałem. Masz gościa, który ma / miał np. 8 spraw, gdzie wysłał
    towar dopiero po otrzymaniu wezwania. Dodatkowo, może okazać się, że są
    i inni poszkodowani, którym nawet nie wysłał.

    > Natomiast jeśli zawiadomienie prześle ALLEGRO i w jednym będzie ośmiu
    > pokrzywdzonych, to będzie to inaczej wyglądać. Będzie wyglądać na tyle
    > interesująco, że już istnieje szansa na udowodnienie oszustwa. Ale nie w
    > drodze przesłuchania w charakterze świadka sprzedającego, bo to nie ma
    > sensu.

    Nawet sam powyżej przyznajesz, że jest to kwestia aby styknęły się
    kuleczki. Alegro się stykną, a policjantowi, który prowadzi te 8 spraw,
    nie? Nie uważasz, że to trochę dziwne?

    > Dlatego próbuję Wam uświadomić, że to nie kwestia lenistwa policjantów,
    > a po prostu logiki. Nie ważne, gdzie ALLEGRO to zawiadomienie wyśle.
    > Będą się starali wysłać tam, gdzie ich zdaniem działał. Ale jeśli nawet
    > nie trafią, to jest to mniejszy problem. Krytycznie ważne, by to jedna
    > jednostka dostała, a nie osiem, bo to wbrew pozorom nie jest to samo.

    Ja tam spokojnie przyjmuję, że to nie jest kwestia lenistwa, ale mam
    dość nieodparte wrażenie, że jest to kwestia zbliżona to syndromu, który
    zawsze trapił moich rodziców, dobrze uwarunkowanych peerelem. Zacytuję,
    "och Marcinku, nic z tym nie zrobisz". Taki bezwład wynikający z
    przekonania, że coś nie zadziała, lub w nieco innym ujęciu,
    samospełniająca się przpowiednia. Ponieważ uważasz, że coś nie ma sensu
    (proponuję jednak nie mieszać w to logiki) to nie będziesz tu robić nic,
    no i faktycznie nic z tego nie wyniknie.

    > Jest jeszcze jeden szkopuł. Wydawało by się, że ta jednostka, która
    > dostanie te pomoce prawne powinna się zorientować, że mają oszusta na
    > swoim terenie. Zauważ jednak, że te postępowania już prowadzą inne
    > jednostki, a jeśli w danej sprawie postępowanie jest prowadzone, to nie
    > wszczyna się kolejnego.

    Tak jak jakiś czas temu ten temat wtedy wałkowaliśmy, to nadal mi wygląda
    to wszystko tak, że nie ma narzędzii, które mogłyby pomóc, aby się te
    kuleczki mogły styknąć.

    > Uprzedzę zarzuty. Tak, można to "obejść". Sposobów jest kilka. Żaden nie
    > oprze się jednak na przesłuchaniu w charakterze świadka sprzedającego.
    > Nie ze złośliwości i mojej chęci udowodnienia, że to nie ma sensu. Z
    > tego powodu, że z chwilą przedstawienia zarzutu to przesłuchanie nie
    > liczy się. No więc jeśli w ogóle ma mieć sens, to nie ma sensu
    > przesłuchanie. Jeśli ktoś zleca przesłuchanie, to raczej w celu
    > umorzenia. Jeśli ma pomysł na udowodnienie oszustwa, to przesłuchanie
    > nie ma żadnego sensu.

    Jak już wcześniej napisałem, a do czego się nie odniosłeś, samo
    przesłuchanie ma też sens prewencyjny. Nikt nie lubi takich kontaktów z
    policją i zastanowi się 2x zanim narazi się ponownie na tego typu akcje.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1