eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziady kręcące się koło szkołyRe: Dziady kręcące się koło szkoły
  • Data: 2024-11-11 02:00:30
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-11-10, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 11.11.2024 o 00:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>>> Jak taka sytuacja się powtórzy z 5-8x to już oszustwo zaczyna się
    >>>>>> uprawdopodabniać. Oczywiście nadal rzecz zależy od szczegółów, ale co to
    >>>>>> za biznes dla oszustwa jak jest wzywany i musi wysłać towar, którego nie
    >>>>>> chciał wysłać? A jak się jeszcze okaże, że jest np. wyraźna korelacja
    >>>>>> pomiędzy wysyłką a faktem zgłoszenia, to może i jestem naiwny, ale te 5-8x
    >>>>>> powinno sądowi wystarczyć aby wystarczająco uprawdopodobnić zamiar.
    >>>>>> Poza tym nikt nie chce być ciągany na policję, więc nawet ci nieoszuści
    >>>>>> a po prostu mało rzetelni też się co poniektórzy zdyscyplinują.
    >>>>> Nie do końca pojmujesz, jak to działa w praktyce. Spróbuję wyjaśnić.
    >>>>> Jeśli ośmiu pokrzywdzonych zgłosi się do ośmiu jednostek Policji w kraju
    >>>>> i tam zostanie wszczęte osiem postępowań, to te osiem jednostek wyśle
    >>>>> osiem pomocy prawnych o przesłuchanie wysyłającego. Najpewniej będzie to
    >>>>> realizował nawet jeden policjant, bo w celu ułatwienia sprawy dąży się
    >>>>> do tego. Będzie to osiem podobnych w treści przesłuchań, z których nie
    >>>>> będzie nic wynikać i każda po prostu umorzy postępowanie.
    >>>> To, że nie będzie nic wynikać to z czego wynika? Pójdźmy po przykładzie,
    >>>> który dałem. Masz gościa, który ma / miał np. 8 spraw, gdzie wysłał
    >>>> towar dopiero po otrzymaniu wezwania. Dodatkowo, może okazać się, że są
    >>>> i inni poszkodowani, którym nawet nie wysłał.
    >>> Ale będzie osiem postępowań, w których bedzie jeden pokrzywdzony.
    >> Dlaczego jeden?
    >
    > Albowiem w sprawie pozostałych siedmiu prowadzone jest siedem osobnych.

    Czyli jednak nie stykają się kuleczki i problem w komunikacji. W końcu
    de facto jedyna rola Allegro jest taka, że przetwarza przypadki przed
    przekazaniem policji. Kwalifikacja poszczególnych przypadków jest
    przecież taka sama.

    >>> Są. To się styka. Tylko sam fakt niewysłania wielu paczek nie jest
    >>> oszustwem, zaś sprzedający może opowiadać dowolne brednie. To Policja i
    >>> prokurator ma mu udowodnić, ze on już w chwili wystawienia oferty nie
    >>> miał zamiaru wysłać paczki. A nie on, ze miał taki zamiar. Nie chcę
    >>> publicznie pisać, co ludzie mówią, by nie podpowiadać naśladowcom.
    >> Samo niewysłanie nie jest oszustwe, ale okoliczności mogą wskazywać na
    >> oszustwo. Dałęm przykład, jeśli gość wysyła paczki wyłącznie po
    >> interwencji na policji to oszustwo się bardzo uprawdopdoobnia.
    >
    > Które? To, gzie wysłał paczkę? Rzuć okiem na art. 15§1 kk. Nie podlega
    > karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł
    > skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego. Tu, to nawet usiłowania
    > nie ma.

    Czynny żal to jest instytucja polegająca na działaniu dobrowolnym. Jak
    coś jest faktycznie spowodowane groźbą konkretnych działań, tu wymiaru
    sprawiedliwości to to nie jest dobrowolność. Wątpie, aby wobec
    n-przypadków takiego działania, szczególnie rozciągniętych w czasie
    jakikolwiek sąd dał tu wiarę, że ten człowiek nagle zaczął żałować i
    postanowił zapobiec skutkom swoich czynów. Nie, on chronił własną dupę,
    a nie poszkodowanego.

    > Pozostaje mi jedynie się z Tobą nie zgodzić. Mam takich klientów, że po
    > prostu są świadomi bezkarności. Bezczelnie zeznają, ze towar wysłali,
    > ale z uwagi na niską wartość przesyłką nierejestrowaną. I zeznają to
    > wielokrotnie. Co więcej oni po prostu często się nie zgłaszają. Czekają,
    > jak się uzbiera sterta i przychodzą raz. Często nie mieszkają tam, gdzie
    > mają adres.Policjant nie mogąc takiej osoby przesłuchać inie mając
    > innych dowodów po prostu umorzy postępowanie z uwagi na brak danych.

    A dlaczego nie można dać tego pod ocenę sądu? Policja może w końcu
    uznać, że trochę tego za dużo i, że rzecz wygląda, że to celowe
    działanie na czyjąś szkodę? Nie musicie chyba dawać wiary jak widać, że
    coś śmierdzi nawet jeśli nie ma twardych dowodów?

    > Musisz uwierzyć, że zawiadomienie ALLEGRO czy innej podobnej firmy jest
    > lepszym rozwiązaniem.

    No ale czym się ono de facto różni, poza tym, że Allegro ma niejako dane
    na talerzu, a policja musi te dane dopiero poskładać?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1