eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDomniemanie niewinnosciRe: Domniemanie niewinnosci
  • Data: 2005-11-03 10:52:11
    Temat: Re: Domniemanie niewinnosci
    Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:dkcmu7$4lh$1@news.task.gda.pl...


    > Czy jezeli ktos przejedzie kogos na przejsciu dla pieszych, czy
    > domniemanie niewinnosci kierujacego kaze zalozyc ze bylo to wtargniecie
    > na jezdnie?
    > A skazac kierujacego wolno tylko jezeli uda sie udowodnic, ze nie bylo
    > to wtargniecie?

    To proste. Schemat jest taki:
    1. Domniemanie niewinnosci odnosi sie do oskarzonego
    2. Zadajesz pytanie: kto jes oskarzonym? kierujacy czy pieszy? (dwoch na raz
    oskarzac nikt nie bedzie)

    Jezeli kierujacy - to badasz czy on jest winny. Kwesti winy pieszego
    tu nie badasz bo przeciez nie mozesz go skazac w postepowaniu
    gdzie oskarzonym jest inna osoba. Jesli nie udowodni sie winy kierujacego
    sad go uniewinnia. I wtedy dopiero mozna zastanawiac sie nad pociagnieciem
    do odpowiedzialnosci kolejna osobe - pieszego. I dopiero w nowym
    postepowaniu badasz jego wine. I dopiero tu sluzy jemu domniemanie niewinnosci.








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1