eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDobra zmianaRe: Dobra zmiana
  • Data: 2024-11-21 16:07:33
    Temat: Re: Dobra zmiana
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.11.2024 o 01:11, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-11-20, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> Gdzie tu widzisz rolę Niemców, czy Hitlerowców w tym zamieszaniu? Ich
    >
    > Ponieważ mam podobne odczucia... w tym zamieszaniu, które opisałeś to
    > oczywiście nie, ale rozwazmy rzecz na spokojnie:
    >
    > Przyszedł jakiś koleś, wymordował Ci rodzinę, Ty ze strachu i innych
    > dość oczywistych i prawnie akceptowalnych powodów przeniosłeś się do
    > innego państwa. Zmarłeś zostawiając spadkobierców, nie będących
    > obywatelami polskimi. Etycznie, chyba nie ulega watpliwości, że
    > odpowiedzialny za to wszystko jest ten koleś. Prawnie? Wobec Ciebie, na
    > pewno mógłbyś się domagac od tego kolesia bardzo wiele. Nie wiem co
    > rządy prlu robiły z wezwaniami do zwrotu konkretnych nieruchomosci,
    > ale pewnie nie zwracały. Mamy więc de facto sytuacje, że nie masz jak
    > odzyskac swojej własności gdzie pierwotną przyczyną jest działanie
    > kolesia. Ale teraz jest też taki aspekt, że ten koleś nie miał de facto
    > wpływu na to, że (później, istotne) powstał PRL. No więc tu po
    > przemyśleniu przyznam Ci chyba rację, że za późniejszą utratę tej
    > nieruchomości ten koles nie odpowiada.

    Strasznie to skomplikowałeś. Albo Cię nie rozumiem, albo nie podzielam
    Twojego stanowiska. Potraktujmy - dla uproszczenia - Hitlera, jako
    zwykłego mordercę. Morderca zabija właściciela kamienicy. No ale za
    nietrafiony uważam pomysł przypisania mordercy winy za to, że
    spadkobierca ofiary jest obywatelem obcego kraju i prawo kraju, w którym
    jest nieruchomość wyklucza go spośród spadkobierców.
    >
    > Nb. jaka część tego zamieszania (te organizacje zarządzające etc.) miało
    > miejsce w prlu, a ile z tego po? Chyba większość po?
    >
    Zrzeszenia powstały zaraz po II Wojnie Światowej. Nawet był w pewnym
    okresie obowiązek przynależności, ale nie chce mi się szukać, z czego on
    wynikał. Gdy ja się interesowałem tym na początku XXI wieku, to
    Zrzeszenia administrowały dwoma rodzajami nieruchomości, których
    właściciele:

    1) świadomie powierzyli administrację;
    2) nie kontaktowali się ze Zrzeszeniem.

    Co więcej, w wypadku tych drugich obiektów Zrzeszenia rozliczały je
    wspólnie, czyli ne księgowano przychodów (np. najem) i wydatków (np.
    remonty) dla każdego obiektu osobno, a razem. Ponieważ traki stan rzeczy
    trwał od dziesięcioleci, to próby wyjaśnienia przez Policję tego w ogóle
    były odbierane jako szykany.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1