eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDni służb mundurowych policzone! › Re: Dni służb mundurowych policzone!
  • Data: 2010-02-03 08:46:20
    Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    t...@p...onet.pl pisze:
    > Ktos już napisal ze to sluzba nie praca. Uwierzcie &#8211; wiem z autopsji &#8211;
    > policjanci pracuja przez te 15 lat wiecej, niz ludzie na standardowym etacie
    > przez dwa razy dluzszy czas. Oczywiscie, pewnie nie wszyscy, ale znaczna ich
    > czesc. Do tego dochodza jakze specyficzne warunki pracy:
    > 1. Z jednej strony permanentne zagrozenie &#8211; ze strony czubkow
    latajacych
    > z siekierami, cpunow ze strzykawkami albo ochota na male &#8222;solo&#8221;, czy
    chocby w
    > czestym kontakcie z zawszonymi, zapchlonymi i cholera-wie-co-jeszcze mniej
    > reprezentacyjnymi przedstawicielami spoleczenstwa. To wszystko przyprawione
    > umniejszanym wciaz autorytetem spolecznym, brakiem szacunku, otwartymi
    > szyderstwami. Doszlismy do sytuacji absurdalnej, w ktorej lepiej sie nie
    > przyznawac do tej pracy, bo moze sie to zle skonczyc.

    Niestety na brak szacunku zapracowali sobie sami... Poprzez przymykanie
    oka, bo co oni będą się szarpać...


    > 2. Z drugiej strony &#8211; warunek totalnego podporzadkowania. Urlop? Jaki
    > urlop . Dzien wolny? Bez jaj. Sluzba wzywa, sluzba wymaga. Niewazne, czy
    > wlasnie odsypiasz 12, 18 czy 24 h sluzby, nie wazne czy bzykasz w tym momencie
    > zone, nie wazne czy wlasnie siedzisz przy stole, na którym tort z pierwsza
    > swieczka, w pierwsze urodziny twojego dziecka. Godziny pracy? A co to? Miałes
    > skonczyc o 15 &#8211; czasem o tej godzinie skonczysz. Czasem o 15 nazajutrz.

    Wiesz, mam znajomych, on jest policjantem, ona pracuje w firmie
    prywatnej i to przewidywalność kiedy jego zastaniesz w domu jest większa
    niż jej. Oczywiście w pewnych okresach ciężko jemu dostac wolne, ale wie
    to wcześniej, tak samo jak są działy w bankowości, gdzie na przełomie
    roku też wolnego nie dostaną, bo trzeba zrobić różne zestawienia, na
    które banki mają 3-7 dni... Brat pracuje w gastronomii, on też pracuje
    jak w służbach i predzej będzie miał wolne w środę niż w weekend, no a
    urlop jesli może planować to lipiec, bądź wielki post.... No ale on nie
    bedzie miał wcześniejszej emerytury...


    > No i &#8211; czy jednak nie jest tak, ze sluzby mundurowe spelniaja jednak nieco
    > powazniejsza i powszechniejsza funkcje niz przedstawiciele znacznej czesci
    > pozostalych profesji? Bezpieczenstwo publiczne, obronnosc &#8211; to naprawde puste

    > hasla?

    W wielu wypadkach tak...


    > Kwestia niedofinansowania policji jest znana i sygnalizowana. W praktyce do

    > Przekwalifikowanie&#8230; heh&#8230;. Pomysl zwłaszcza ciekawy przy padających
    > propozycjach: kioskarz, kierowca&#8230; naprawde dla was to sa funkcje mniej wiecej

    > rownorzędne? Czy to może jednak upadek z nieco wyższego konia? Zwlaszcza ze po
    > tych 15 latach zwykle nie jest się juz posterunkowym w prewencji.

    To były przykłady - możesz pracować również w banku, biznesie i na wielu
    innych stanowiskach, do których będziesz mieć odpowiednie przygotowanie.

    > Mam niejasne wrazenie, ze reformie emerytalnej dot. mundurowych przyklaskuja
    > przede wszystkim ci, którzy nie maja bladego pojecia o charakterystyce tego
    > zawodu, ktora poznac mozna dopiero bedac mundurowym / jego rodzina / bliskimi
    > znajomymi. Albo ewentualnie &#8211; rozsadnym czlowiekiem.

    Patrz mam trochę znajomych pracujących w policji - nawet w rodzinie (nie
    najbliższej, ale zawsze), ale lepiej, zeby oni teraz lepiej zarabiali,
    niż mieli jakies wczesniejsze emerytury.


    > A argument z byłymi PGR-owcami utrzymujacymi sie z najnizszej renty w
    > kontekscie niskich zarobkow policji jest fantastyczny. Tylko ze komus umknelo,
    > ze na te niskie zarobki policjant zapierdala, a ow PGR-owiec z przykldau
    > raczej nie.

    Proszę nie rozsmieszać. Wiesz mieszkam w Łodzi, tu w wielu miejscach
    ludzie zapierdzielaja za marne grosze. A szczególnie musieli
    zapierdzielać za marne grosze jak polikwidowano zakłady w których
    pracowali....


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1