kenowyt#@ok.op.pl pisze:

> Smutne ale wiem o czym mówię.

Nie wiesz.



> Sprawa jest z 2003 r.Sprawcy złapani posługiwali sie fałszywymi dokumentami,policja
ani prokurator tego nie sprawdzili i
> wypuścili ich po 48 godz.O tym że były to fałszywe dok.dowiedzieliśmy sie po 3
> tyg.gdy policja pojechała pod adres tych złodzieji.Okazało sie że tam
> wynajmowali mieszkanie,włamali sie do pokoju którego nie wynajmowali,znależli
> dok.właściciela który był w rejsie i dalej juz poszło im gładko.A wyłudzili
> towary w 16 firmach !w ten sam sposób.Niekogo to niestety nie interesowalo.Mój
> mąż dłuznik jest na miejscu i jest jak jest.
>

To co opisałaś nie ma żadnego związku z twoim twierdzeniem że coś
umorzono z powodu "znikomej społecznej szkodliwości"

--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"