eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDług - prosba o porade › Re: Dług - prosba o porade
  • Data: 2003-02-24 09:21:25
    Temat: Re: Dług - prosba o porade
    Od: "Winiar" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,
    Na twoim miejscu zastanowiłbym się nad tym czy jest sens wszczynać
    postępowanie skoro dłużnik nie ma majątku, który mógłby być zajęty przez
    komornika - nie ma sensu wydawać pieniędzy i tracić czasu. Jak twierdzisz,
    jesteś osobą o "dobrym sercu" - cieszy mnie to ale nie pomoże ci to,
    niestety. Albo pozostań przy swoich zasadach i zapomnij o pieniądzach albo
    zacznij postępować z dłużnikiem tak bezwzględnie jak on postępuje z Tobą.
    Mając taki problem dowiedziałbym się gdzie dłużnik pracuje w Niemczech i
    poinformowałbym go, że zawiadomię niemieckich celników i urząd podatkowy o
    tym, że pracuje "na czarno". Prawnie takie działanie jest bliskie groźbie
    karalnej, jednak moim zdaniem, przy sprzyjających okolicznościach, można
    rozciągnąć na tą sytuacją klauzulę wyłączającą odpowiedzialność poprzez
    przyjęcie, że zapowiedź skorzystania z uprawnienia (twoje prawo do
    poinformowania o popełnianiu przestempstwa przez dłużnika) w celu skłonienia
    innej osoby do zachowania zgodnego z prawem i zasadami współżycia
    społecznego (oddanie pożyczki) nie stanowi przestempstwa.
    Moralnie moim zdaniem nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Jak ktoś pożyczył
    pieniądze ma je oddać, poza tym prawo nakłada na każdego społeczny obowiązek
    powiadomienia o popełnieniu przestempstwa (niepłacenie podatków jaest nim).
    Myślę, że jest to sposób dający większe prawdopodobieństwo odzyskania przez
    ciebie pieniędzy niż postępowanie sądowe w sytuacji gdy dłużnik nie ma
    majątku, który możnaby sądownie zabezpieczyć przed wydaniem orzeczenia.

    Pozdrawiam
    Winiar
    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b3boah$93o$4@inews.gazeta.pl...
    > Skoro dług jest stwierdzony pismem, to można to przeprowadzić w
    postępowaniu
    > nakazowym. Koszt 2 % wartości dochodzonej (kwota główna + ewentualne
    odsetki
    > na dzień wniesienia pozwu). Do pozwu dołącz oryginał umowy oraz oryginał
    tej
    > drugiej umowy o terminach zwrotu. Ta druga umowa po to, żeby udowodnić, że
    > żądałaś zwrotu pieniędzy. Ewentualnie możesz na adres jego zamieszkania
    > wysłać listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem wezwanie do zwrotu
    długu.
    > W wezwaniu napisz, iż w razie niezastosowania się do wezwania w terminie
    np.
    > 7-miu dni od doręczenia występujesz na drogę sądową. Kopię tego wezwania
    > wraz z dowodem doręczenia dołącz do pozwu.
    >
    > Po uzyskaniu nakazu zapłaty i jego uprawomocnieniu się musisz zapłacić za
    > tzw. klauzulę prawomocności. A później komornik. Tylko wcześniej przed
    > komornikiem wypadałoby się zastanowić, z czego on ma ściągać dług. No bo
    jak
    > gość jest niewypłacalny, to szkoda pieniędzy.
    >
    >
    >
    > --
    > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1