eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDług - prosba o poradeRe: Dług - prosba o porade
  • Data: 2003-02-25 10:14:46
    Temat: Re: Dług - prosba o porade
    Od: "Winiar" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Karalne jest grożenie popełnieniem przestępstwa. Nie przypominam sobie, by
    > informowanie jakiejkowiek instytucji o czymkolwiek co jest prawdą było
    > przestępstwem. To, że jest to instytucja zagraniczna wiele do sprawy nie
    > wnosi, bowiem informacji, że dłużnik nielegalnie pracuje raczej pod
    > szpiegostwo podciągnąć się nie da.

    Zobacz art.115 par.12 KK

    > Otwarta natomiast pozostaje kwestia sensu takiego działania. Jeśli go
    > uprzedzimy o zamiarze, to się zabezpieczy i zmieni miejsce zatrudnienia.
    > jeśli powiadomimy bez uprzedzenia, to wyrzucą go stamtąd. Wówczas gość nie
    > będzie miał szansy zarobić, więc pewnie szanse na zwrot długu zmaleją.

    Sens jest oczywisty. Celem takiego działania nie jest powiadamianie
    odpowiednich organów ale spowodowanie by dłużnik zapłacił dług. Ma do wyboru
    realizację zobowiązania (przypominam, że nie znamy rozmaiarów kwoty ale
    zakładam, że nie jest to pokaźna suma) lub utratę pracy w Niemczech + wysoką
    grzywnę (jak jej nie uiści to nie przejedzie granicy niemieckiej - pewnie
    uda mu się wrócić do RP ale już po raz drugi nie wjedzie do D bez zapłaty).
    W obliczu integracji odpowiedzialności za wykroczenie nie będzie niedługo
    skutecznie chronić granica państwa.

    Tak łatwo nie znajduje się pracy w Niemczech by ochoczo ją porzucił. Nawet
    jeśli to zrobi to niewiele to zmieni ponieważ zostanie wprowadzona do
    systemu informacja by dokładnie go skontrolować (m.in.pod kątem czasu i celu
    pobytu, środków utrzymania, przewożonej gotówki, etc.). Znam przypadek
    znajomego, który dostał "misia" (jak jeszcze tak postępowano w stosunku do
    Polaków) właśnie na takich zasadach, bez "złapania go na pracy na czarno".
    Prawo się zmieniło ale system informacyjny w D jest doskonalszy.

    Przypominam, że Kasię nie interesują dywagacje prawne a skuteczność
    podejmowanych działań. To pragmatyka powinna wyznaczać zasady postępowania -
    w granicach prawa. Ten sposób jest z pewnością szybszy. Bazuje na podejściu
    psychologicznym i, jak to w życiu, jest skuteczny, ponieważ dłużnicy zwykle
    jak nie muszą to nie płacą. Na pewno system prawny nie jest czynnikiem
    wymuszającym cokolwiek (przynajmniej w tym wypadku). Unikanie
    odpowiedzialności cywilnej, przy odpowiedniej determinacji i przeciętnej
    świadomości prawnej nie nastręcza wielu trudności (to chyba nie ulega
    wątpliwości nie tylko osób, które praktycznie mają z tym do czynienia).
    Owszem można rozważać różne warianty postępowania sądowego ale jest to
    myślenie - przepraszam wszystkich adwokatów - adwokata wynagradzanego za
    godzinę pracy a nie za skutek.
    W tym przypadku post. sąd. moim zdaniem to ostateczność.

    Pozdrawiam
    Winiar
    >
    >
    >
    > --
    > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1