W dniu 08.07.2012 22:22, Piter pisze:
> W dniu 2012-07-08 22:19, Darek pisze:
>>> Spadek może sobie odrzucać, ale skoro mieli wspólnotę majątkową, to jest
>>> to także jej dług.
>>>
>> Chyba nie do końca, o ile nie poręczała i nie wyrażała zgody na
>> zaciągnięcie zobowiązania i czy chodziło o zaspokojenie zwykłych potrzeb
>> rodziny.
>>
>> Darek
>
> No wlasnie nic o tym nie wiedziala i niczego nie poreczala dlatego pytam
> co w takiej sytuacji.

A co to za dług (z jakiego tytułu) i kiedy powstał? Stosunkowo niedawno
zmieniły się przepisy (w 2005 o ile pamiętam) i "stare" kredyty
podlegają egzekucji z majątku wspólnego nawet jeśli powstały bez zgody
małżonka.

No i czy na pewno kiedyś jej nie podstawił czegoś do podpisania?

Przy czym to nie jest żadne poręczenie, bo to coś zupełnie innego, tylko
zgoda.