eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy wypożyczanie książek jest legalneRe: Czy wypożyczanie książek jest legalne
  • Data: 2008-07-05 14:02:50
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Any User <u...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >>>> To ja dodam się z pytaniem, czy jeśli pani w przedszkolu czyta
    >>>> dzieciom bajkę, to czy popełnia przestępstwo i czy może się do niej
    >>>> dowalić ZAIKS?
    >>>>
    >>> Czytalm niedawno na stonie ZAIKSU, ze tak.
    >>>
    >>> JEsli chcesz publicznie prezentowac cos neiswojego, wiec czytac
    >>> ksiazke, puszczac film z DVD, puszczac muzyke, nawet niezarobkowo, to
    >>> musisz miesc zgode od ZAIKSu i wniesc bodajze stosowna oplate za
    >>> kazde "wystapienie". Wiem, oni sa chorzy.
    >>
    >> Chorzy? No to wyobraź sobie, że napisałeś książkę. Wczuj się w rolę
    >> autora.
    >
    > "Autor bajki stracil miliony po tym, jak przedszkolanka przeczytala
    > grupoce 13 przedszkolaków jego bajke"

    Ale gdyby zamknąć przedszkola, albo chociaż zabronić w nich publicznie
    czytać książek, to (w uproszczeniu) aby swoje dziecko wychować, każda
    rodzina musiałaby kupić po komplecie książek, które teraz do przedszkola
    są tylko raz.

    I ma to swoje odzwierciedlenie w Kodeksie Cywilnym (tu cytat):

    "Szkoda, czyli uszczerbek w dobrach osoby poszkodowanej, zarówno o
    charakterze majątkowym jak i niemajątkowym. Szkoda rozpatrywana jako
    uszczerbek o charakterze majątkowym może w świetle przepisów k.c.
    przybrać dwojaką postać:

    1) Straty (szkody rzeczywistej - damnum emergnes) jakiej doznaje mienie
    poszkodowanego; wskutek doznania tej straty poszkodowany staje się
    uboższy niż był dotychczas.

    2) Utraty korzyści (lucrum cessans), jakiej poszkodowany mógł się
    spodziewać, gdyby mu szkody nie wyrządzono; wskutek doznania tej postaci
    uszczerbku poszkodowany nie staje się bogatszy, jakkolwiek mógł liczyć
    na wzbogacenie się, mógł go oczekiwać."

    >> I teraz wyobraź sobie, że ktoś sobie tą książkę wypożycza, publicznie
    >> czyta, czy robi cokolwiek innego, a Ty z tego gówno masz. Podoba Ci
    >> się taka perspektywa?
    >
    > Tak. Super promocja i reklama. Mojej twórczosci, mojej ksiazki. Kazda
    > taka osoba to potencjelnie kolejny mój czytelnik, ktos komu radosc
    > przynosi to co pisze. A jesli podoba mu sie to juz bardzo wiele.

    Owszem, czasem to promocja i wtedy jest to uzasadnione. Ale czasem to po
    prostu publiczne odtworzenie bez żadnych perspektyw na dodatkowy zysk
    dla autora. I z tym drugim zjawiskiem zdecydowanie należy walczyć.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1