Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsgsj2eukmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Narazie Commandante nam tylko skarlał, jeszcze trochę i się zapluje...
> Najzabawniejsze że powołuje się na samego siebie, czyzby rozdwojenie
jaźni?

Frankensteinie to był Comodant (pol. skarbnik), a nie komendant. Nigdzie nie
widzę powoływania się na "siebie".
Idź się uczyć języków obcych. Australijczycy na bramkach autostrady w
Krakowie nie znali polskiego. Prosili o kontakt z władzami czegoś co nie
jest autostradą, lecz fragmentami autoatrady w przebudowie. Cudem uniknęli
wypadku, ale dopadła ich policja krakowska. Ciężko pobici z obrażeniami
kręgosłupa i kręgów szyjnych trafili za nieuiszczenie w sumie opłaty 5
złotych polskich do szpitala. Policjantom nic nie zrobili.

Zapluty Karzeł Reakcji