eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy takie praktyki sa legalne?Re: Czy takie praktyki sa legalne?
  • Data: 2012-03-14 12:06:13
    Temat: Re: Czy takie praktyki sa legalne?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.03.2012 12:07, MarlonB pisze:

    >>> Nadal nie widzę problemu.
    >>
    >> Jak ślepego jeźdźca zapytali, czy wystartuje w Wielkiej Pardubickiej -
    >> też nie widział przeszkód.
    >>
    >>> Mówisz, że był wybór - czyli można się stać
    >>> bogatym, tak czy nie?
    >>
    >> ROTFL
    >>
    >> Ty na prawdę jesteś aż tak głupi?
    >
    > Kultura jest za darmo, a dla niektórych nawet to jest za drogo.

    Ja jestem po prostu szczery. I jest mi niezmiernie przykro... że jesteś
    głupi i takie farmazony wypisujesz.

    Bogactwo jako kwestia wyboru... LOL

    >> Wyobrażasz sobie, że 6 letni dzieciak z biedoty, bez żadnego
    >> wykształcenia, z sierocińca, mógł stać się bogaty, gdyby tylko o tym
    >> zadecydował??
    >
    > A teraz? Odpowiadam: jest nielegalnym, aby 6-latek pracował. Więc ma
    > zdecydowanie mniejsze szanse obecnie :) Skrajna odpowiedź na skrajne
    > pytanie.

    Obnażasz tylko swoją ignorancję...

    Małe dzieci w filmach to wg. ciebie karły grają, czy wszystko to CGI?

    >>> Bo w "dzikim kapitaliźmie" nie ma problemu, aby
    >>> przy odrobinie pracy stać sie bogatym (inna sprawa, że nigdzie nie ma
    >>
    >> Bzdura.
    >
    > Przeczytałeś w końcu ten artukuł na wiki?

    Tak.

    > Przeczytaj czym jest kapitalizm!

    Przeczytaj ze zrozumieniem - zwłaszcza ludzkiej pazerności.

    >>> prawdziwego kapitalizmu...). Ty chyba wierzysz, że wszyscy są równi i
    >>> równie mądrzy i równie pracowici. Ja nie wierze i akceptuje fakt, że
    >>
    >> Nie, nie wierzę. Za to ty najwyraźniej wierzysz, że każdy ma równe
    >> szanse na starcie. Co jest oczywistą brednią.
    >
    > Nie wierzę, tylko akceptuję nierówności. Nie jestem komunistą.

    Nierówności nierównościom... nie równe ;->

    Co innego różnice w indywidualnym talencie czy nawet chęci do pracy.

    Co innego różnice na starcie z przyczyn zewnętrznych (np. dziecko
    biednych rodziców, które od początku ma gorszą opiekę zdrowotną, gorsze
    wykształcenie i brak koneksji). "Wolny" kapitalizm będzie tylko sprzyjał
    ich utrzymani w niszy biedoty, bo tania siła robocza pazernym
    kapitalistom jest potrzebna.

    >>> Osobiście nie wyobrażam sobie, jak w "najczystrzej" formie kapitalizmu
    >>> można np. głodować?
    >>
    >> A skąd zdobędziesz jedzenie, jak jest więcej ludzi jak miejsc pracy i
    >> akurat ciebie nikt nie zechce zatrudnić?
    >
    > "Miejsce pracy" :))) A teraz jak jest? Wymyślasz sytuację, które nigdy
    > i nigdzie nie miały miejsca - na pewno nie w kapitaliźmie :)))) Ty nie
    > masz pojęcia co to jest!

    Mam pojęcie. Ty jesteś od rzeczywistości oderwany.

    >>>>>> Niech zgadnę - korwinista?
    >>>>>
    >>>>> A to Korwin ma jakieś własne poglądy? :DDD
    >>>>
    >>>> Własne czy nie własne - nie istotne. Po prostu przyciąga oszołomów
    >>>> którym się wydaje, że nieograniczony "dziki" kapitalizm jest receptą na
    >>>> sukces i dobrobyt dla wszystkich.
    >>>
    >>> Rozumiem, że teraz jest świetnie?
    >>
    >> Nic nie rozumiesz - to jest od dawna jasne.
    >
    > To ty maskujesz niewiedzę obrażaniem mnie.

    Mam - w przeciwieństwie do ciebie - wiedzę. Ale jestem też szczery.

    >>> W USA jest świetnie? W Szwecji -
    >>> wybornie?
    >>
    >> A teraz UDOWODNIJ że byłoby lepiej bez żadnych regulacji prawnych
    >> dotyczących praw pracownika.
    >
    > A niby to czemu? Ty nic nie udowodniłeś, poza pisaniem "brednie" :)))))

    Ty też nic nie udowodniłeś poza pisaniem "kapitalizm gwarantuje każdemu
    prosperitę".

    > Brak praw pracownika -> mniejsze koszty dla pracodawcy | tańsze
    > stworzenie i prowadzenie własnej DG | większa konkurencja na rynku
    > pracowników prowadzi do lepszej jakości | więcej miejsc pracy -> tańsza
    > / wydajniejsza produkcja -> niższe ceny -> pracownik / konsument może
    > kupić więcej / lepszej jakości za mniej.

    Tak, pięknie widać to np. w Chinach.

    Wizję masz piękną, ale ona ma mniej-więcej tyle samo wspólnego z
    rzeczywistością, jak piękne hasła i koncepcje komunistów - w teorii miał
    być raj na Ziemi, a wyszło jak wyszło.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1