eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Czy byłbym winien śmierci dziecka? › Re: Czy byłbym winien śmierci dziecka?
  • Data: 2002-02-07 11:49:21
    Temat: Re: Czy byłbym winien śmierci dziecka?
    Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik Sławomir Obrzeżgiewicz

    >
    > Art. 44. 1. Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku
    drogowym
    > jest obowiązany:

    Czołem!

    /duże ciach/

    >1) udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku

    >pkt 1) mowi o nizbednej pomocy - kto z nas kierowcow wie w 100% jak
    jest
    >niezbedna pomoc przy ofierze wypadku ?
    .>jeden niewlasciwy ruch
    > mozesz spowodowac paraliz czy zadlawienie sie np. wymiocinami
    >
    > a kolega pisal: ">>Podczas -nazwijmy to - nieumiejętnego udzielania
    > pierwszej pomocy..."

    jeśli dobrze pamiętam, to Kolega rozpoczynający
    wątek nie był jednak "kierującym uczestniczącym w wypadku";
    więc nie od rzeczy będzie podać nieco bardziej ogólne przepisy,
    dzięki którym za swe samarytańskie czyny możemy zawrzec znajmość z
    prokuratorem
    czy zostać pozwani do sądu przez spadkobierców ofiary;


    > jezeli rodzina ofiary zacznie dociekac co gdzie i dlaczego - to mozemy
    byc w
    > opalach !

    ze 3 razy jako przechodzień uczestniczyłem
    w przewracaniu nieprzytomnego leżącego
    na ulicy do pozycji bocznej ustalonej,
    żeby się właśnie nie zadławił krwią czy wymiocinami
    (swego czasu uczyli tego - o dziwo - na kursach
    na prawo jazdy);

    sytuacja jest zwykle taka sama:

    przy leżącym jakaś kobieta , usiłuje coś
    zrobić,ale nie bardzo wie co;
    gęstniejący tłum gapiów dookoła udziela
    niezmiennie dobrych rad " nie ruszać,
    bo można mieć potem kłopoty";
    wypada być zatem dumnym z wiedzy prawnej społeczeństwa,
    które powszechnie zna przepisy mówiące o nieumyślnym
    spowodowaniu śmierci, uszkodzenia ciała albo rozstroju
    zdrowia;


    g.


    ps

    zna może ktoś tego typu sprawy, które
    trafiły do sądu (spowodanie śmierci/
    kalectwa przez nieumiejętną pomoc
    przedlekarską)? ciekaw jestem orzecznictwa.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1