eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo? › Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
  • Data: 2006-11-22 22:48:31
    Temat: Re: Czy Związek Kynologiczny (vs prawo o stowarzyszeniach) ma do tego prawo?
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 22.11.2006 m...@g...com <m...@g...com> napisał/a:

    >>>>> Przecież Twój przykład jest bez sensu. Inny bzdurny przykład "nie
    >>>>> chcemy w naszych szeregach pedofilów i morderców".
    >>>>
    >>>> Jak "bez sensu"? W Anglii istnieje Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi. Nie
    >>>> życzy sobie w swoich szeregach nikogo, komu się ubrdało, że Ziemia jest
    >>>> bryłą. Też "nieracjonalne ograniczenie"? Też "bez sensu"?
    >>>
    >>> Ale gdyby takie stowarzyszenie automatycznie relegowało mnie po
    >>> zapisaniu
    >>> się do innego stowarzyszenia płaskiej ziemi, to wg. mnie byłoby to
    >>> złamanie prawa.
    >>
    >> Według mnie - nie, jeśli wyraźnie uprzedzi o tym w swoim statucie.
    >
    > Statut nie może łamać ustawowego zakazu.

    No i nie łamie. To, że jakaś organizacja może sobie nie życzyć wśród swoich
    członków "wtyczek" organizacji w jakiś sposób "konkurencyjnej", to mnie
    wcale nie dziwi. Może to dopuścić - ale wcale nie musi.

    Np. nic mi nie wiadomo o tym, żeby takie ograniczenie miały jakieś związki
    filatelistów. Ale gdyby chciały - mogłyby.

    >> Poza tym: inni członkowie tego Towarzystwa mają prawo popierać
    >> jego "politykę
    >> członkowstwa" - a Twojego zdania na ten temat nie podzielać. Weź również
    >> to pod uwagę, że oni MOGĄ NIE CHCIEĆ TAM CIEBIE, skoro nie akceptujesz
    >> tych zasad, które im odpowiadają.
    >
    > Ale jeżeli jedynym kryterium wyrzucenia lub nie ze Stowarzyszenia Płaskiej
    > Ziemi, jest członkowstwo w innym stowarzyszeniu, to nie ma znaczenia czy
    > towarzystwo popiera politykę członkowstwa czy nie.

    Nie "towarzystwo popiera" - tylko jego członkowie. Oni mogą się z taką zasadą
    zgadzać, i mają prawo nie życzyć sobie w swoim gronie warchoła, który uparł
    się im udowodnić, że on im "zaprowadzi swoje porządki". Pomyśl o tym.
    --

    Z.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1