eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzłowiek vs. system? › Re: Człowiek vs. system?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.prawo
    Subject: Re: Człowiek vs. system?
    Date: Tue, 02 Nov 2004 20:53:22 +0100
    Organization: zzz
    Lines: 89
    Message-ID: <cm8okk$g7q$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <p...@g...pl> <cm5j14$1qr$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <p...@g...pl>
    NNTP-Posting-Host: pz211.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1099425239 16634 217.99.9.211 (2 Nov 2004 19:53:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Nov 2004 19:53:59 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:293069 pl.soc.prawo:252838
    [ ukryj nagłówki ]

    Marek Krużel; <p...@g...pl> :


    > a ulega przedawnieniu?

    Jak wszystko.

    > w przypadku niewielkich korzyści może się nie opłacać

    No, ale nie wiem czy Sąd Pracy przypadkiem nie wymaga tego kroku - mi na
    logikę wychodzi, że powinien wymagać.

    > > Istnieje, bo powstała strata finansowa - dla pracodawcy najłatwiej jest
    > > ukarać pracownika, i przeważnie tak się dzieje.
    >
    > czy to zgodne z prawem? rozumiem, wystapienie do sądu pracy jest
    > bardzo ryzykowne, chyba że chodzi np. o kilkumiesięczne zarobki.

    Zgodne - inna sprawa, jak wskazałem wyżej to to, czy pracownik nie może
    np. podnieśc przed SP, że pracodawca nie wykorzystał wpierw swojego
    uprawnienia do dochodzenia nienależnie wypłaconej kwoty.

    > gorzej jeśli czując się pokrzywdzony pracownik spróbuje wyrównać
    > rachunki z 'bezpodstawnie wzbogaconym' (o ile nadal pracuje)
    > przy pomocy jakichś kombinacji księgowych.

    No właśnie za bardzo nie wiem, czy w tym przypadku może - mz. na logikę
    pracownik, który się pomylił się nie może samodzielnie dochodzić
    należności - świadczenie wypłaca pracodawca, a pracownik odpowiada za
    szkodę przed pracodawcą z przepisów KP, a nie KC, czyli jego
    odpowiedzialność jest w ramach umowy o pracę, a nie umów
    cywilnoprawnych.

    > czyli nie spróbuje także interweniować u producenta??

    Przeważnie wdrożenie programu to okreslony okres czasu i gro podpisów na
    różnych umowach - przyznanie, że program jest do d..., to przyznanie się
    podpisujących do niekompetencji - a i problem straconego czasu,
    pieniędzy i ewentualnych reperkusji/zmrożenia klimatu. ;)

    A co do interwencji - interweniuje się, ale mz. roszczenia finansowe to
    mniejszość tych interwencji [choć statystyk nie znam] - pomijając w/w
    powody, to często trudno udowodnić winę producenta programu - to tak
    samo jak z samochodem - żaden producent nie gwarantuje, że samochód
    będzie jeździł sam i nie będzie powodował wypadków - a i pracownik
    zawsze jest pod ręką do ukarania. Po prostu większośc nabywców nie
    zadaje takich pytań - a producent nie napisze w reklamie czego program
    nie robi i jakie sytuacje pomija - on pisze co program robi. A i zawsze
    można zwalić na producenta kompilatora [widziałem takie błędy, które
    wyglądały jak błędy języka, w którym był napisany program], lub nawet na
    procesora, pamięci itd. - tzw. gwarancja mówi tylko, że producent
    dołożył wszelkiej staranności, nie mówi, że program nie ma błędów. :))

    > cóż ze znajomości przepisów, jeśli program trudno wykrywalną pluskwę,
    > w rodzaju innej reakcji w zależności od kolejności wyboru opcji

    Ja bym dodał jeszcze paradoksalną sytuację, kiedy pod hasłem lepszego
    oprogramowania, którym jedna osoba może obsłużyć X pracowników, redukuje
    się obsługę, a jednocześnie wymaga się znajomości przepisów płacowych,
    co zdecydowanie sugeruje, że pracownik częśc operacji musi nadzorować,
    co przy zwiększonej liczbie obsługiwanych osób jest niemożliwe.

    Ale wracając do tematu - program miał możliwość podglądu wartości? -
    miał - no to dziękujemy. Zresztą z mojego doświadczenia wynika, że gro
    błędów wynika z błędów ludzkich wynikających m.in. z niedostaków
    oprogramowania - pracownicy próbują obejść ograniczenia programu
    "kombinując".

    > >> A może koszty winien ponieść producent programu, albo... państwo.;)
    > >
    > > Państwo raczej nie [...]
    >
    > nie było problemu - przyszła kontrola i problem powstał ;)
    > niestety często problem dla pracownika

    Mi to mówisz? Co prawda nigdy nie było chyba u nas problemu z
    nienależnie wypłaconymi pieniędzmi, ale ja np. kiedyś mało co nie
    osiwiałem, bo zmodyfikowałem pewien parametr systemu zgodnie z
    poleceniem Szefowej, a po jakimś czasie okazało się [nawet męczyłem Izbę
    Skarbową], że jest źle - i przez kilka lat zastanawiałem się jakaż to
    kara może spotkać firmę odprowadzającą podatek za 6 000 osób - okazało
    się, że nikt tego nie wychwycił, a sprawa była w sumie duperelna, bo
    dotyczyła zaokrągleń - gdyby się wydała, to pewnie wczesniej straciłbym
    pracę, bo nikt by się do sprawy nie przyznał.

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
    http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1