eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoĆwiczenie praktyczne z "logiki" prawniczej i "nieskarżalności" - sprawa Whoopi G. › Re: Ćwiczenie praktyczne z "logiki" prawniczej i "nieskarżalności" - sprawa Whoopi G.
  • Data: 2022-02-04 05:44:47
    Temat: Re: Ćwiczenie praktyczne z "logiki" prawniczej i "nieskarżalności" - sprawa Whoopi G.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-02-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 02 Feb 2022 22:30:39 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-02-02, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
    >>> Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >>>> W dniu 02.02.2022 o 08:16, A. Filip pisze:
    >>>>>> 1. Whoopi G. został opierdolona za powiedzenie że Holocaust
    >>>>>> (Nazi-Niemiec) nie był rasistowski ("not about race") [A]
    >>>>>> 2. Definicja Żyda według prawa Nazi-Niemiec była oparta
    >>>>>> *na wyznawaniu Judaizmu* przez rodziców/dziadków [B]
    >
    > [....]
    >> Przede wszystkim Niemcy stworzyli system podziału rasowego. Był to
    >> system oparty na pseudonaukowych teoriach, ale oni uwazali to za podział
    >> rasowy. Byli więc różnej czystości aryjczycy i inne rasy uważane za
    >> podludzi. W tej drugiej kategorii m.in. Słowianie i Żydzi. Trudno więc
    >> nie rozpatrywać tgo wszystkiego w kategoriach rasowych skoro uważano, że
    >> to są rasy.
    >>
    >> Pobicie kogoś w przekonaniu, że bije się np. murzyna, bo się murzynów
    >> uważa za gorszych, gdzie później murzyn okazał się np. hindusem, albo
    >> pomalowanym farbą białym Norwegiem nie zmieni przecież faktu, że motyw i
    >> działanie było rasistwowskie.
    >
    > No ale widzisz ... jakbys pobil np katolików wychodzących z koscioła,
    > to czy to by bylo dzialanie rasistowskie?

    Jakbym pobił z nienawiści do katolików to nie. Jakbym pobił katolika bo
    uważał, że jego rasa mnie do takiego pobicia
    uprawnia/prowokuje/cokolwie, to tak.

    > A z Zydami od razu klopot.

    Wydaje mi się, że zbyt silnie łączysz przynależność kulturową z religią
    dominującą w tej grupie. Owszem, jest to jeden z czynników
    identyfikujących czy łączących, kolejnym, pewnie dominującym, są
    przodkowie/rodzina i właśnie kultura. Ta ostatnia, nawet jeśli jest
    pochodną religii czy historii, nie musi przecież oznaczać wyznawcy vide
    my obchodzący święta BN czy WN.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1