eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo można zrobić po umorzeniu śledztwa? › Re: Co można zrobić po umorzeniu śledztwa?
  • Data: 2005-03-09 12:15:37
    Temat: Re: Co można zrobić po umorzeniu śledztwa?
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RB napisał(a):
    > (pełna wersja)
    > Śledztwo o składanie fałszywych zeznań zostało umorzone przez prokuatrę i
    > sąd rejonowy. Jestem (?) w tej sprawie pokrzywdzonym. Na postanowienie sądu
    > o nieuwzględnieniu mojego zażalenia na umorzenie śledztwa nie przysługuje
    > środek zaskarżenia (tak jest w pouczeniu).

    Bo nie przysługuje. Trzy różne osoby uznały, że nie popełniono
    przestępstwa: prokurator, prokurator nadrzędny i sędzia sądu rejonowego.
    Ile jeszcze chcesz instancji?

    > Ale:
    > Uważam, że decyzja sądu jest niesłuszna, stanowi obrazę logiki, ignoruje
    > niepodważalne fakty opisane w materiale dowodowym.

    A przepraszam jakie masz doświadczenie w analizie materiału dowodowego,
    stosowaniu prawa i subsumpcji przepisów by tak kategorycznie się
    wypowiadać? To że decyzja jest inna niż chciałeś to nieznaczyże jest
    "niesłuśzna i ignoruje niepodważalne dowody"

    > Sędzina,

    Sędzia, sędzina to zona sędziego Tak jak podstolina, podkomorzyna.

    > a przedtem
    > prokuratorzy albo nie dokładnie zapoznali się z aktami, albo celowo
    > ignorowali pewne rzeczy. Inne było uzasadnienie, które usłyszałem w sądzie
    > (gdzie sędzina przeznała, że owszem zeznania świadków są fałszywe, ale nie
    > ma dowodów, że zeznawali tak celowo i świadomie)

    I to racja. Bo przestępstwo złożenia fałszywych zeznań jest
    przestępstwem umyślnym. Więc nieumyślne złożenie nieprawdziwych zeznań
    (zeznanie szczere ale nieprawdziwe) nie jest karalne.

    , a inne dostałem na
    > piśmie, gdzie sędzina już "zmądrzała" i w żaden sposób racji mi nie
    > przyznała.

    Uzasadnienie pisemne nie musi powtarzać tego, co jest wypowiedziane w
    uzasadnieniu ustnym. Zresztą verba volant.

    > Ani prokuratura okręgowa ani sąd nie dopatrzyli się błędów w
    > trakcie śledztwa, np. takich, że podczas przesłuchań tych świadków na
    > okoliczność składania przez nich fałszywych zeznań, najpierw każdem z nich
    > dawano do przeczytania ich wcześniejsze , te fałszywe zeznania, a oni tylko
    > stwierdzili, że są one zgodne z prawdą (chociażby wcześniej składali różne,
    > wykluczjące się wersje).

    Błędów? Nie widzę żadnego błędu. Jaki przepis naruszono?
    Przedstawiono zarzut, że złożono zeznania o nastepującej treści, to i
    musiano je odczytać. A potem się musieli ustosunkować do tego.
    Twierdzili, że to są prawdzwe zeznania - wolno im. Mogli się mylic za
    drugim razem.

    > Mam zatem do Was pytanie:
    > Czy coś jeszcze można zrobić, aby tę sprawę ożywić. Jest ona bowiem kluczem
    > do innego umorzonego śledzta o pobicie mnie przez niektórych z tych świadków
    > fałszywie zaznających.

    Nic nie można zrobić. Gdyby skazano świadkó za fałszywe zeznania,
    mozliwe byłoby wznowienie postepowania propter criminis. Ale skoro
    uznano, że nie popełniono przestępstwa to nie.

    > Mam tu na myśli jakąś apelację, kasacją, skargę na sąd - sędzinę?
    > Co musialo by się stać, aby śledztwo zwnowić. Na czyj wniosek?
    >
    > Dla pełniejszego obrazu dodam, że zeznania świadków (7 osób uczestników
    > zajścia) były nie do pogodzenia z opinią biegłego medycyny sądowej i
    > obdukcją. Sprzeczne też były z zeznaniami dwóch innych osób nie biorących
    > udziału z zajściu.

    Chciałeś napisać: "według mnie były nie do pogodzenia". Według sądu
    najwidoczniej były.

    --
    Falkenstein
    Ordo Lumine

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1