eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCOVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażonyRe: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
  • Data: 2020-12-07 20:11:32
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 07.12.2020 o 11:59, Budzik pisze:

    >>> O zdrowych krazacych karetkami nie słyszałem - wszystkie
    >>> historie o których słyszałem dotyczyły stricte pacjentów covid.
    >> A ja tak.
    > Daj przykład.

    W jakim sensie? Chcesz nazwisko pacjenta?
    >
    >>> Zreszta nie chodzi tylko o krązenie, karetki czekały równiez
    >>> przed szpitalami ponieważ proces przyjecia pacjenta trwał
    >>> godzinami, rowniez ze wzgledu na to ze az tylu było pacjentów.
    >> Przede wszystkim z tego powodu, ze czekali na wyniki badań w
    >> kierunku COVID.
    >>
    > Ciebie satysfakcjonuja tego typu "wymowki" bo sie przyzwyczaiłes do
    > bylejakosci. Ze jak cos jest to jest - byleby miało jakies
    > wytłumaczenie chocby debilne.

    Weź przeczytaj ze zrozumieniem wątek. >
    >>>>> Rażace zaniedbanie.
    >>>> Po co to komu? I jak byś chciał to ustalać?
    >>> Serio mowisz? Umiera 70 tysiecy wiecej osób niz zwykle a ty sie
    >>> pytasz, po co rzadzacy mieliby wiedziec, dlaczego tak sie
    >>> dzieje?
    >> Śmierć człowieka, wyjąwszy powiedzmy uciecie głowy, czy
    >> zastrzelenie, przeważnie jest skutkiem wielu czynników.
    > Czyli uwazasz ze nie da sie i ze nie warto sie tym zajmowac?

    Uważam, że to technicznie niewykonalne.

    > Rozumiem ze uwazasz jednoczesnie ze osoby ktore opracowuja raport
    > przyczyn zgonów po prostu okradaja budzet wykonujac prace która nie
    > ma zadnych podstaw. Rozumiem, ze zgłosiłes juz sprawe na policje?
    > ;-)

    Nie. Po prostu nie wiesz, o czym piszesz.

    >> Z przemyśleń. Ratownicy złożą wymówienia i za trzy miesiące nie
    >> będziesz miał systemu ratowniczego. Pójdą pilnować Stadionu, bo im
    >> więcej zapłacą - przykładowo.
    > A dlaczego mieliby wiecej zarabiac na stadionie? Zakładasz absolutna
    > bezwładnosc tegosystemu, bez zadnego nadzoru, bezpieczników,
    > odpowiedzialnosci etc?

    Tak.

    >> Zwracam sie do jednostki zwierzchniej o wsparcie. Oni dysponują
    >> siły z ościennych jednostek, a na teren tamtych z tych dalszych.
    > Ale tam taka sama sytuacja...

    To się przesuwa z dalsza. Ogłasza alarm. Przysyła odwód. Jest milion
    rozwiązań.
    >
    >>>>> Czy one sa wiarygodne i czy sa potrzebne dokładniejsze dane
    >>>>> to juz decyzja ustawodawcy, prawda? Innymi słowy - jezeli
    >>>>> rzadzacy potrzebuja dokładniejszych danych to niech je sobie
    >>>>> załatwia. W koncu to ich zakres obowiazków.
    >>>> Nie załatwią. nie ma takiej technicznej możliwości.
    >>> Dlaczego?
    >> Bo poza nielicznymi wyjątkami nikogo nie interesuje, na co
    >> dokładnie umarł Kowalski.
    > Dla mnie to jest jakas wariacja na temat logiki.

    Widzę właśnie. :-)

    > Jak mozna kierowac słuzba zdrowia, polityką zdrowotna ogolnie,
    > programami przeciwdziałania jakims zjawiskom etc skoro nikt nie wie i
    > nikogo nie interesuje to na co umieraja polacy. No chyba ze ten brak
    > zainteresowania dotyczy tylko rzadzacych bo przeciez czesto słyszy
    > sie szacunki o ilosci zmarłych z roznych powodów.

    Interesować, to może i interesuje, tylko technicznie to trudne do
    identyfikacji. A rodzina chce zwłoki pogrzebać. Na wsiach jest zwyczaj,
    ze nie powinien przeleżeć przez niedzielę. A Ty proponujesz
    kilkumiesięczne badania, które zresztą w wielu wypadkach do niczego nie
    doprowadzą. Młodzi ludzie przeważnie umierają na coś, ale starsi po
    prostu na wszystko i pozostaje kwestia tego, na co najbardziej.
    >
    >>> Czyli to by oznaczało ze de facto jest jeszcze gorzej bo te
    >>> 70tysiecy to jest liczone optymistycznie a tak naprawde umarło z
    >>> powodów medycznych jeszcze wiecej osób...?
    >>
    >> Nie będą to duże różnice, bo znowu w tych wypadkach miliony nie
    >> ginął, ale ogólnie masz rację.
    >>
    > No własnie chodzi o skale. Bo jezeli zgineło tysiac mniej to
    > statystycznie sprawa jest pomijalna. Ale jeżeli 5 tysiecy to juz jest
    > jakas zauwazalna liczba.
    W zeszłym roku u nas w całej Polsce nieco poniżej 3 tysięcy. No to na
    pewno będzie to rząd wielkości tysiąca, a nie pięciu.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1