-
1. Data: 2020-11-28 07:07:56
Temat: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Henryk Hajdan <h...@g...com>
Własnie wprowadzili, że jesli ktoś u lekarza rodzinnego dostanie
zlecenie na test, to już w systemie jest traktowany jak zakażony i
obowiązuje go kwarantanna od dnia wystawienia zlecenia.
Może tylko w tym dniu wyjśc do lekarza lub na badanie COVID.
Czy to sposób na niewydolność Sanepidu ?
--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
2. Data: 2020-11-28 08:01:07
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.11.2020 o 07:07, Henryk Hajdan pisze:
> Własnie wprowadzili, że jesli ktoś u lekarza rodzinnego dostanie
> zlecenie na test, to już w systemie jest traktowany jak zakażony i
> obowiązuje go kwarantanna od dnia wystawienia zlecenia.
> Może tylko w tym dniu wyjśc do lekarza lub na badanie COVID.
>
> Czy to sposób na niewydolność Sanepidu ?
Raczej na niweydolność służby zdrowia. Teraz ludzie nie będą dzwonić do
lekarzy - mniej chorych:P
Ale skoro już jesteśmy na grypie prawo. Co grozi za właściwe zachowanie
- to zanaczy telaporadę i zwolnienie "na nogi"?
--
Shrek
-
3. Data: 2020-11-28 11:26:05
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: _Master_ <M...@...pl>
To jest dowód na to żeby przestać testować bo to tylko narzędzie w
rękach rządowych służące do manipulacji.
-
4. Data: 2020-11-28 12:24:33
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.11.2020 o 07:07, Henryk Hajdan pisze:
> Własnie wprowadzili, że jesli ktoś u lekarza rodzinnego dostanie
> zlecenie na test, to już w systemie jest traktowany jak zakażony i
> obowiązuje go kwarantanna od dnia wystawienia zlecenia.
> Może tylko w tym dniu wyjśc do lekarza lub na badanie COVID.
> Czy to sposób na niewydolność Sanepidu ?
>
Ale w tym jest sporo logiki akurat. Skoro przyjmujemy, że badamy tylko w
sytuacji realnego podejrzenia, że doszło do zakażenia, to chyba
traktowanie takiej osoby do czasu uzyskania wynika jako potencjalnie
zakażonej nie jest dziwne. Biorąc pod uwagę wiarygodność testów, to
sądzę, że prawdopodobieństwo jakoś od siebie nie odbiega. :-)
--
Robert Tomasik
-
5. Data: 2020-11-28 12:28:06
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.11.2020 o 11:26, _Master_ pisze:
> To jest dowód na to żeby przestać testować bo to tylko narzędzie w
> rękach rządowych służące do manipulacji.
Testowanie miałoby sens, gdyby po pierwsze wiarygodność testu była na
poziomie ufności 0,995, a nie jak teraz 0,6, a po drugie wynik był w
miarę szybko. Bo jak wynik jest po 4 dniach, to nie wiadomo, czy w
międzyczasie pacjent trzy razy się nie zaraził. Pewnie największą szansę
ma w kolejce do badania :-)
--
Robert Tomasik
-
6. Data: 2020-11-28 14:59:44
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>> Własnie wprowadzili, że jesli ktoś u lekarza rodzinnego dostanie
>> zlecenie na test, to już w systemie jest traktowany jak zakażony
>> i obowiązuje go kwarantanna od dnia wystawienia zlecenia.
>> Może tylko w tym dniu wyjśc do lekarza lub na badanie COVID.
>> Czy to sposób na niewydolność Sanepidu ?
>>
> Ale w tym jest sporo logiki akurat. Skoro przyjmujemy, że badamy
> tylko w sytuacji realnego podejrzenia, że doszło do zakażenia, to
> chyba traktowanie takiej osoby do czasu uzyskania wynika jako
> potencjalnie zakażonej nie jest dziwne. Biorąc pod uwagę
> wiarygodność testów, to sądzę, że prawdopodobieństwo jakoś od
> siebie nie odbiega. :-)
Juz samo to ze przyjelismy załozenie o testowaniu tylko objawowych
podczas kiedy 80% chorych zaraza ale nie ma objawów pokazało jak bardzo
chcemy walczyc z rozprzestrzenianiem tej choroby, prawda?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'
-
7. Data: 2020-11-28 14:59:44
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>> To jest dowód na to żeby przestać testować bo to tylko narzędzie
>> w rękach rządowych służące do manipulacji.
>
> Testowanie miałoby sens, gdyby po pierwsze wiarygodność testu była
> na poziomie ufności 0,995, a nie jak teraz 0,6,
Mozesz podac jakies zrodło tej informacji ze 40% testów jest
fałszywych?
> a po drugie wynik
> był w miarę szybko.
Ale przeciez o tym wszyscy mowia od początku pandemii.
> Bo jak wynik jest po 4 dniach, to nie wiadomo,
> czy w międzyczasie pacjent trzy razy się nie zaraził.
> Pewnie największą szansę ma w kolejce do badania :-)
>
To tez. Ale przede wszystkim wiele osób chciałoby postąpić własciwie
ale nie bedzie ryzykowało kilkudniowej kwarantanny tylko dlatego ze
system jest niewydolny.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz
-
8. Data: 2020-11-28 15:16:30
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
> Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>
>>> Własnie wprowadzili, że jesli ktoś u lekarza rodzinnego dostanie
>>> zlecenie na test, to już w systemie jest traktowany jak zakażony
>>> i obowiązuje go kwarantanna od dnia wystawienia zlecenia.
>>> Może tylko w tym dniu wyjśc do lekarza lub na badanie COVID.
>>> Czy to sposób na niewydolność Sanepidu ?
>>>
>> Ale w tym jest sporo logiki akurat. Skoro przyjmujemy, że badamy
>> tylko w sytuacji realnego podejrzenia, że doszło do zakażenia, to
>> chyba traktowanie takiej osoby do czasu uzyskania wynika jako
>> potencjalnie zakażonej nie jest dziwne. Biorąc pod uwagę
>> wiarygodność testów, to sądzę, że prawdopodobieństwo jakoś od
>> siebie nie odbiega. :-)
>
> Juz samo to ze przyjelismy załozenie o testowaniu tylko objawowych
> podczas kiedy 80% chorych zaraza ale nie ma objawów pokazało jak bardzo
> chcemy walczyc z rozprzestrzenianiem tej choroby, prawda?
W wersji cynicznej: zamiast walczyć z wszystkim wersjami kowida jak leci
stosuje się "względne preferencje" dla odmian bezobjawowych. AFAIR
czytałem o przynajmniej dwóch wariantach kowida z różną zabójczością.
Takie podejście ma nawet sens ale przy fatalistycznym założeniu że i tak
ludzie w większości wcześniej czy później się zarażą a kowid słabszy
(w przygniatającej większości) da odporność na silniejszego.
Spodziewasz się że ktokolwiek choć trochę oficjalny z Ministerstwa
Zdrowia coś podobnego powie publicznie? Że celem jest jechanie przy
granicy wydolności szpitali przy jak najmniejszych ograniczeniach
gospodarki? Ja najwyżej spodziewam się czegoś po linii "no tak wyszło
(nieźle)" dopóki kiedyś ewentualnie już *pewny* (względny) sukces nie
będzie miał nagle wielu ojców.
--
A. Filip
| Gdy dasz biedakowi troszkę, Bóg odda ci dużo. (Przysłowie suahili)
-
9. Data: 2020-11-28 15:26:08
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.11.2020 o 14:59, Budzik pisze:
>>> Własnie wprowadzili, że jesli ktoś u lekarza rodzinnego dostanie
>>> zlecenie na test, to już w systemie jest traktowany jak zakażony
>>> i obowiązuje go kwarantanna od dnia wystawienia zlecenia.
>>> Może tylko w tym dniu wyjśc do lekarza lub na badanie COVID.
>>> Czy to sposób na niewydolność Sanepidu ?
>> Ale w tym jest sporo logiki akurat. Skoro przyjmujemy, że badamy
>> tylko w sytuacji realnego podejrzenia, że doszło do zakażenia, to
>> chyba traktowanie takiej osoby do czasu uzyskania wynika jako
>> potencjalnie zakażonej nie jest dziwne. Biorąc pod uwagę
>> wiarygodność testów, to sądzę, że prawdopodobieństwo jakoś od
>> siebie nie odbiega. :-)
> Juz samo to ze przyjelismy załozenie o testowaniu tylko objawowych
> podczas kiedy 80% chorych zaraza ale nie ma objawów pokazało jak bardzo
> chcemy walczyc z rozprzestrzenianiem tej choroby, prawda?
>
Chcieć, to może chcemy, tylko możliwości chyba nie za bardzo są. Moim
zdaniem te badania nic nie dają w praktyce.
--
Robert Tomasik
-
10. Data: 2020-11-28 15:30:13
Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 28.11.2020 o 14:59, Budzik pisze:
>>> To jest dowód na to żeby przestać testować bo to tylko narzędzie
>>> w rękach rządowych służące do manipulacji.
>> Testowanie miałoby sens, gdyby po pierwsze wiarygodność testu była
>> na poziomie ufności 0,995, a nie jak teraz 0,6,
> Mozesz podac jakies zrodło tej informacji ze 40% testów jest
> fałszywych?
Tego jest masa w sieci. Przykłądowo tu:
https://euroimmun.pl/blog/jak-dokladne-sa-testy-rt-p
cr-do-diagnostyki-covid-19/
>
>> a po drugie wynik był w miarę szybko.
> Ale przeciez o tym wszyscy mowia od początku pandemii.
Ja tu Ameryki nie odkrywam.
>
>> Bo jak wynik jest po 4 dniach, to nie wiadomo, czy w międzyczasie
>> pacjent trzy razy się nie zaraził. Pewnie największą szansę ma w
>> kolejce do badania :-)
> To tez. Ale przede wszystkim wiele osób chciałoby postąpić własciwie
> ale nie bedzie ryzykowało kilkudniowej kwarantanny tylko dlatego ze
> system jest niewydolny.
A dodatkowo nie wiadomo, jakie jest właściwe postępowanie.
--
Robert Tomasik